- Było trochę zamieszania przy odejściu osób z obsady. Gillian Anderson najwyraźniej porzuca wszystkie seriale, ale to nie jest zaskoczenie - wiedzieliśmy, że jej postać niekoniecznie wróci w 2. sezonie. Z tego, co wiemy, Kristin Chenoweth nadal jest związana z serialem. Oczywiście będzie to zależeć od jej dostępności, bo jak widzicie, mamy problem z rozpoczęciem prac nad 2. sezonem. - wyjaśnia.
Tłumaczy, że adaptacja tej powieści jest trudna i dlatego tak długo trwało zrobienie serialu. Zdradza, że choć Bryan Fuller i Michael Green, twórcy serialu, nie będą showrunnerami (prowadzącymi producentami), chcą, aby nadal pracowali przy serialu w satysfakcjonującej dla nich roli. Trwają na ten temat rozmowy. Twierdzi, że terminarz panów spowodował, że nie mogą w 100% poświęcić się temu serialowi. Tłumaczy, że wbrew plotkom, Bryan Fuller i Michael Green ani nie zostali zwolnieni, ani sami nie odeszli z pracy.
Według Albrechta rolę showrunnera przejmie Neil Gaiman, autor książki, na podstawie której powstał serial. Obecnie szukają drugiego producenta, który ma go wspomagać. Gaiman zajmie się stroną merytoryczną, a drugi producent rzeczami związanymi z częścią stricte telewizyjną, w której Gaiman nie ma dużego doświadczenia.
Na razie nie wiadomo, kiedy ruszą prace nad 2. sezonem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj