"Ant-Man" to ostatni film 2. fazy kinowego uniwersum Marvela, który przedstawi nam nowego superbohatera. Kilka dni po premierze pierwszego teasera twórcy porozmawiali z dziennikarzami Entertainment Weekly i zaczęli wyjawiać pierwsze szczegóły. Twórcy opowiadają, że Scott Lang (Paul Rudd) siedzi w więzieniu, ponieważ ukradł coś dyrektorowi korporacji, który sam kradł od swoich pracowników. Potem wydarzenia sprawiają, że Lang próbuje ukraść kostium Ant-Mana od Hanka Pyma (Michael Douglas). Reżyser opowiada, że Lang nie jest przyzwyczajony do bycia bohaterem, i porównuje go do postaci granej przez George'a Clooneya w "Ocean's Eleven". Jest on kimś, kto chce zbudować sobie nowe życie i odkupić winy. Zobacz także: Zwiastun "Ant-Mana" Kevin Feige, dyrektor Marvela, broni obsadzenia Paula Rudda, które dla widzów na całym świecie było zaskoczeniem:
Chcieliśmy, by Scott Lang popełniał błędy, które bardzo go kosztują. Jednocześnie chcieliśmy, by widzowie mu kibicowali pomimo tego. Paul Rudd może na ekranie robić cokolwiek - i tak będziecie pod jego urokiem.
Czarnym charakterem filmu jest dawny protegowany Hanka Pyma imieniem Darren Cross, który stworzył własną wersję technologii Ant-Mana, budując kostium Yellowjacketa. Problemem wersji Crossa jest to, że jego technologia ma psychotyczne działanie, gdy używa się jej zbyt dużo. Hank i Scott będą chcieli razem ukraść ten kostium, ale sprawa skomplikuje się z uwagi na obecność Hope Van Dyne (Evangeline Lilly), córki Pyma. Lilly opowiada, że jej postać będzie próbowała zbudować relację z ojcem, podobnie jak Lang z własną córką. Peyton Reed wyjawia, że scen, w których Ant-Man jest pomniejszony, nie kręcą w starym stylu z makietami. Wykorzystują w nich makrofotografię i technologię motion capture. Wyjawia, że istnieją kamery i obiektywy, które sprawiają, iż małe tereny mogą sprawiać wrażenie epickich krajobrazów. Dowiadujemy się, że Cliffort Harris, Michael Pena i David Dastmalchian grają trzech mężczyzn, których Scott Lang poznaje w więzieniu. Stają się w filmie jego sojusznikami i odgrywają oni istotne role. Pomagają tytułowemu bohaterowi. Kevin Feige odnosi się także do kontrowersji związanej z Edgarem Wrightem, którego rozstanie z Marvelem było głośno komentowane. Dementuje plotki, jakoby za plecami Wrighta mieli wprowadzać poprawki. Podkreśla, że wszystko, co robili, było omawiane i konsultowane. Każdy wiedział o każdym planowanym ruchu. Tłumaczy, że po prostu oni jako studio widzieli rozwój trochę inaczej niż Edgar Wright, dlatego zdecydowano się rozstać w pokojowych okolicznościach. Paul Rudd zdradza, że był załamany, gdy dowiedział się, że Edgar Wright rozstał się z Marvelem i nie wyreżyseruje tego filmu. Jako oficjalny współscenarzysta (z Adamem McKayem) mówi, że podstawa scenariusza nadal należy do Wrighta i Joe Cornisha. Jest w tym ich duch i styl.
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: materiały prasowe
Źródło: EW.com / Zdjęcie główne: materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj