Choć Apple Arcade może wydawać się bezpośrednim konkurentem dla takich usług jak GoForce NOW czy Google Stadia, filozofia stojąca za tym serwisem jest zgoła odmienna. Aby zachować unikatowy charakter platformy, Apple zatrudnia podwykonawców, którzy mają rozbudowywać portfolio o autorskie tytuły. Firma ma ostateczne słowo w sprawie dopuszczania gier do Arcade i według dziennikarzy Bloomberg właśnie wdraża je w życie. Jak donosi redakcja serwisu, po przeprowadzeniu rewizji zamawianych gier zerwano umowy z częścią twórców. Apple twierdzi, że odrzucone produkcje nie spełniały pokładanych w nich nadziei. Według korporacji istniało ryzyko, że nie będą odpowiednio angażujące, a co za tym idzie, nie zachęcą graczy do trwania przy tej platformie subskrypcyjnej po upłynięciu darmowego okresu próbnego. Z punktu widzenia Apple taka postawa może wydawać się w pełni zasadna. Choć firma nie jest skora do publikowania szczegółowych raportów dotyczących popularności usługi, istnieją poszlaki sugerujące, że nie radzi sobie najlepiej. Pod koniec czerwca 2020 roku po sieci rozniosła się wieść, że niektórym użytkownikom iSprzętów zaproponowano dodatkowy darmowy miesiąc w Apple Arcade. Takie rozdawnictwo miałoby być sposobem na ponowne zainteresowanie usługą niezadowolonych klientów. Warto zauważyć, że zmianie uległo także podejście do formy serwisu. Dziś firma twierdzi, że to tytuły do których regularnie wracamy, będą motorem napędowych platformy. Kłóci się to trochę z pierwotną wizją, gdyż Arcade miało być schronieniem dla ambitnych, niezależnych deweloperów, którzy nie mogą przebić się na rynku mobilnym zdominowanym przez zalew produkcji najeżonych mikropłatnościami. Według dziennikarzy Bloomberga niektórzy deweloperzy po zerwaniu umowy z Apple popadli w kłopoty finansowe. Trzeba jednak przyznać, że firma nie zostawiła ich na lodzie - umowy na realizację produkcji do Arcade zakładają wypłacanie kolejnych transzy wraz z osiągnięciem kolejnych celów strategicznych. Oznacza to, że deweloperzy otrzymali część zapłaty za odrzucone gry. Apple jest także otwarte na dalszą współpracę z tymi twórcami, ale przy innych produkcjach, które lepiej wpiszą się w portfolio Arcade. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj