W 2009 roku Avatar okazał się wielkim komercyjnym sukcesem. Film w reżyserii Jamesa Camerona zarobił ponad 2 miliardy dolarów stając się najbardziej dochodową produkcją wszech czasów. Dużo widzów poszło do kin, aby zobaczyć efekt zastosowania nowej technologii do kręcenia trójwymiarowego obrazu. Ten historyczny wynik to również zasługa wyższych cen biletów za film 3D, jakie trzeba było zapłacić za seans.  W wywiadzie dla New York Times James Cameron i Zoe Saldana opowiedzieli o trendzie w Hollywood, jaki powstał po Avatarze. Aby zarobić więcej pieniędzy wiele filmów przerabiano do wersji 3D, ale dopiero w procesie postprodukcji. Rozmówcy nie mają dobrego zdania o tego rodzaju praktyce. Reżyser skrytykował to w ostrych słowach:
Myślę, że studia to schrzaniły. Aby zaoszczędzić 20 procent kosztów związanych z kręceniem w technologii 3D, zdecydowali się na postkonwersję 3D, która zabiera ją z rąk filmowca na planie i umieszcza w jakimś procesie postprodukcji, który przynosi słaby rezultat. Myślę, że nowy film Avatar ożywi zainteresowanie tworzeniem [filmów] od początku za pomocą technologii 3D, co osobiście uważam, że jest właściwym sposobem na robienie tego. Albo rób 3D, albo nie rób 3D, ale nie próbuj go później wciskać, aby więcej zarobić na dodatkowej opłacie za bilet. 
Źródło: 20th Century Studios/Entertainment Weekly
 Zoe Saldana włączyła się do rozmowy pytając czy wolałby zarobić dużo pieniędzy, czy zrobić coś, z czego jest się naprawdę dumny, co przetrwa próbę czasu. Cameron zapytał czy musi wybierać między tymi opcjami. Aktorka kontynuowała:
Niestety ludzie wybrali maszynę do robienia pieniędzy - postkonwersję. I nie każdy reżyser jest jak Jim [Cameron] ze swoim zaangażowaniem, jakie w to wkłada. Na tym polega różnica między projektem, który jest tylko hitem kinowym, a czymś, co jest naprawdę wyjątkowe i chciałabym, aby więcej reżyserów to zrozumiało. Gdyby po prostu odbyli mały kurs w Gildii Reżyserów Ameryki... 
Cameron na koniec dodał, że mógłby ich tego nauczyć. Reżyser znany jest z tego, że uważa tworzenie filmu za pomocą swojej technologii 3D, jako formę sztuki. Nie można mu też zarzucić tego, że powrót z sequelem Avatara odbywa się tylko dla zysku skoro koszt produkcji filmu tą techniką jest 20% wyższy niż gdyby efekty 3D dołożono w postprodukcji. Obecnie trwają prace nad kolejnymi trzema częściami Avatara

Avatar: Istota wody - zdjęcia

materiały prasowe
+20 więcej
Avatar: Istota wody - premiera filmu została zaplanowana na 16 grudnia 2022 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj