Powoli klaruje nam się odpowiedź na pytanie – czy Avatar dogoni Titanica?
Filmy Camerona nie biją rekordów w otwarciach, lecz charakteryzują się minimalnym spadkiem frekwencji, co widzieliśmy wczoraj w zestawieniu Box Office, gdzie spadek wynosił zaledwie 3%.
Wczoraj Avatar pobił sam siebie, zarabiając 19.4 miliona dolarów! To o 3 miliony więcej niż w poniedziałek tydzień wcześniej. Kwota plasuje Avatara na siódmym miejscu największych zysków z poniedziałku w historii
Zyski rosną, czyżby frekwencja miała również zanotować wzrost, zamiast spadać?
Drugie miejsce zajął film dla dzieci Alvin i Wiewiórki 2 zarabiając 12 milionów, a tuż za nim Sherlock Holmes z 11 milionami.
Robi się ciekawie. Ile Avatar zbierze w Stanach i na świecie? Na pewno ma wielkie szanse prześcignąć Powrót Króla, który ma wynik 1.1 miliarda dolarów i stać się drugim najbardziej dochodowym filmem w historii, lecz czy uda mu się doścignąć rekordowy wynik Titanica liczący 1.8 miliarda dolarów?
Jeszcze większa zagadka dotyczy samych Stanów, gdzie może pokonać Gwiezdne Wojny (460,9 miliona dolarów) i Mrocznego Rycerza (533.3 miliona dolarów) zajmując drugie miejsce za Titanicem (600,8 miliona dolarów.
Czyżby Cameron miał prześcignąć sam siebie?