Barbie to najbardziej dochodowy film 2023 roku. Zarobił już 1,418 mld dolarów, ale to jeszcze nie koniec wzrostu dochodów. Produkcja w reżyserii Grety Gerwig właśnie trafiła do kin IMAX. Jest to rozszerzona wersja filmu, w której znalazła się nowa scena po napisach. Operator filmu Rodrigo Prieto w rozmowie z Variety powiedział, że nakręcili wiele scen, które nie trafiły do ostatecznej wersji. Wiele momentów zostało wyciętych, ale uważa, że zaczną się pojawiać wraz z wejściem produkcji na ekrany kin IMAX. Potwierdził, że nakręcili scenę pt. "Midge in Labor" (pol. poród Midge) z udziałem niebędącej już w ciąży przyjaciółki Barbie oraz Helen Mirren w roli narratorka. Twórca nie mógł więcej zdradzić, ale powiedział, że to był dodatkowy moment, w którym kamera zamarła przy Mirren. Prieto odniósł się do wyciętej sceny z udziałem Allana, kolegi Kena, granego przez Michaela Cerę, którą zainspirował film Szczęki.
Zrobiliśmy ujęcie z Allanem, które naśladowało te ze Szczęk. [Allan] jest przerażony, kiedy Ken uderza w falę, a potem leci w powietrzu. Jest taki moment, że policjant widzi, jak ktoś jest zjadany w wodzie.
Dodał, że kamera robiła wtedy zbliżenie postaci, jednocześnie się cofając, co zmienia tło. Przyznał, że to ujęcie oraz występ Cery były bardzo dramatyczne. Ale co ciekawe bardzo podobało się Gerwig, ponieważ nie mogła przestać się śmiać, gdy to nakręcili. Prosiła swojego asystenta, aby odtwarzał jej to nagranie ponownie, żeby się jeszcze pośmiać. 
Fot. Materiały prasowe
Operator uważa, że twórcy powinni podzielić się wideo z wpadkami z planu, aby fani mogli zobaczyć wszystkie wycięte sceny z Willem Ferrellem, ponieważ wymyślał najbardziej szalone rzeczy. 
Wszyscy aktorzy wokół niego nie mogli powstrzymać się od śmiechu. Wszyscy się bawiliśmy, ale trzeba było wyciąć wiele improwizowanych momentów.

Barbie - zdjęcia i plakaty

fot. Warner Bros.
+20 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj