Pierwszy zwiastun filmu Batman przedstawił najważniejszych bohaterów filmu w tym Pingwina granego przez Colina Farrella. Peter Sarsgaard w jednym z wywiadów zdradził, że nie miał okazji współpracować z Farellem na planie.
Batman to film w reżyserii Matta Reevesa, do którego zdjęcia rozpoczęły się chwilę przed pandemią koronawirusa w marcu i zostały niedługo potem wstrzymane. Następnie prace wznawiano dwukrotnie, ponieważ kolejna przerwa wymuszona była przez zakażenie koronawirusem przez odtwórcę tytułowej roli, Roberta Pattinsona.
Film przesunięto też na 2022 rok, ale mamy wypowiedź o filmie jednego z aktorów, którzy biorą udział w produkcji. Peter Sarsgaard w rozmowie z portalem Collider zdradził między innymi, że nie widział na planie Colina Farrella w tym samym czasie, co nie oznacza, że nie mają wspólnych scen. Dodał także, że nie widział wypuszczonego podczas DC FanDome zwiastuna. Aktor ma w zwyczaju w ogóle nie oglądać filmów ze swoim udziałem, aby nie roztrząsać swoich ról. Ciekawa jest jednak jego wypowiedź dotycząca współpracy z reżyserem Batmana, Mattem Reevesem.
Jest najbardziej szczegółowym reżyserem, jakiego kiedykolwiek spotkałem. Mam na myśli poziom skupienia. Ma specyficzny typ umysłu i świetnie się z nim pracuje.
Sarsgaard wcieli się w postać Gil Colsona, prokurator generalny Gotham City. Jest to nowo utworzona postać na potrzeby filmu, ale fani nie wykluczają, że wcieli się w inną wersję dobrze znanej z komiksów postaci.