Batman odkrył prawdziwą genezę Stracha na Wróble. Jest upiorniejsza, niż myśleliśmy

Na amerykańskim rynku zadebiutował dziś zeszyt Batman #113. Rzuca on zupełnie nowe światło na genezę postaci Jonathana Crane'a aka Stracha na Wróble i jego przerażającą krucjatę w ramach wydarzenia Fear State. Jak się okazuje, tytuł eventu jest także nazwą teorii, którą Crane zaczął studiować jeszcze w trakcie pobytu na uczelni; sam Strach na Wróble jest z kolei jedynie postacią, która miałaby wcielić ją w życie. W poprzednich odsłonach cyklu Mroczny Rycerz został porwany przez antagonistę i poddany przeróżnym technikom manipulacyjnym, odwołującym się przede wszystkim do stymulacji ośrodka strachu w mózgu Bruce'a Wayne'a. Ten ostatni zdołał koniec końców uciec, a jego nowy sojusznik, Ghost-Maker, wykorzystał własną technikę kontroli umysłu, aby uwolnić Batmana od wpływu złoczyńcy. Ghost-Maker wyjawił, że w przeszłości był studentem tego samego wydziału, co Crane - późniejszy Strach na Wróble okazywał wówczas wielkie zainteresowanie badaniami nad prawdziwą naturą lęku, dzieląc się z rozmówcą teorią o nazwie Fear State. Zakłada ona dokonywaną przy pomocy szerzenia terroru masową manipulację, która docelowo miałaby doprowadzić do wzmocnienia konkretnej społeczności; według Jonathana za realizację tych założeń miała być odpowiedzialna figura, którą sam nazwał "Strachem na Wróble". Wiemy już więc, że przed i w trakcie wydarzenia Fear State Crane po prostu wciela swoją teorię w życie. I tak Wojna Jokera pomogła mu wzbudzić strach w mieszkańcach Gotham, współpraca z technologicznym geniuszem, Simonem Saintem, i organizacją Magistrate pozwoliła antagoniście kontrolować media i wzmacniać lęki obywateli (łotr informował choćby o śmierci Batmana), a przywdzianie kostiumu Stracha na Wróble powinno docelowo doprowadzić do zintensyfikowania strachu o naturze abstrakcyjnej. Zobaczcie sami:

Zobacz galerię