Charles Roven, producent wykonawczy, Batman v Superman: Dawn of Justice udzieli obszernego wywiadu portalowi Collider, w którym omawia różne aspekty nadchodzącego widowiska i pobudza ciekawość. Przede wszystkim odniósł się do często omawianego tematu zmęczenia gatunku filmów o superbohaterach. Jego zdaniem, jeśli będą robić dobre filmy przykuwające zainteresowanie widzów, to nadal gatunek będzie działać należycie. Ważne dla nich jest tworzenie historii, które dobrze działają w samodzielnym filmie, ale także odpowiednio odnoszą się do innych produkcji z filmowej serii opartej na komiksach DC. Ma nadzieję, że ludzi będzie interesować to, iż opowiadają historie emocjonujące, interesujące i takie, z którymi widz w wielu miejscach może się identyfikować. Muszą być postacie, które będą w stanie na poziomie emocjonalnym przekonać do siebie widza. Czytaj także: Opis fabuły Batman v Superman: Świt sprawiedliwości Obiecuje także, że film Batman v Superman: Dawn of Justice jest wierny swojemu tytułowi, czyli widz na pewno zrozumie, dlaczego jest to Batman v Superman. Innymi słowy - pojedynek tytułowych bohaterów ma być epicki. Opowiada, że film ma jakieś 1500 ujęć z efektami specjalnymi. Nadal trwa post-produkcja, gdyż chcą wszystko dopracować do maksimum. Obiecuje, że jeszcze w tym roku zobaczymy jakiś nowy materiał promujący film. Dziennikarz zażartował w rozmowie, że chciałby obejrzeć 4-godzinną wersję tego filmu. Okazuje się, że prawda może być do tego zbliżona. Nie wiadomo, czy producent odnosił się do wersji reżyserskiej planowanej na Blu-ray, czy ten film po prostu będzie trwać ponad 3 godziny.
- Nie wiem, czy kiedyś będzie 4-godzinna wersja, ale może być coś blisko tego czasu trwania.
Producent komplementuje Chrisa Terrio, który wziął tekst Davida S. Goyera i napisał go od nowa. Chociaż obaj panowie nie współpracowali, Roven cieszy się, że mogli wymieszać ich talenty. Uspokaja też fanów bojących się, że będzie w tym filmie zbyt dużo superbohaterów. Obiecuje, że w centrum są Batman i Superman, oni są tutaj najważniejsi i jest ich najwięcej. Reszta to tylko dodatek. Wyjawia, że w przypadku Wonder Woman starają się zachować podejście z filmu Man of Steel. czyli pokażą to realistycznie, prawdziwie, ale z klimatem nie z tego świata. Zależy im na tym, by wszelkie naukowe elementy sprawiały prawdziwe wrażenie - nawet jeśli mówimy o technologii z kosmosu. Ciekawie mówi, twierdząc, że Wonder Woman w filmowej serii jest uważane przez niektórych za boginię. Batman v Superman: Dawn of Justice zadebiutuje w Polsce 1 kwietnia 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj