Bill Cosby nie powróci do stacji NBC, która sitcom z udziałem aktora planowała na przyszły sezon. Stacja porzuciła prace nad serialem po wczorajszej decyzji serwisu Netflix, który "przesunął w czasie" stand-up komika, pierwotnie mającego mieć emisję dzień po Święcie Dziękczynienia. Ponadto, stacja kablowa TV Land, która pokazuje powtórki The Cosby Show, zdecydowała się natychmiast zaprzestać emisji serialu, jednocześnie usuwając wszelkie odniesienia do serialu ze swojej strony internetowej.

Czytaj także: Oficjalnie: Rodzice Dicka Graysona w "Gotham". Co z Harley Quinn?

Decyzja NBC zapadła po kolejnych oskarżeniach wobec Cosby’ego. W ostatnim czasie kolejne osoby, w tym była supermodelka Janice Dickinson, publicznie oskarżyły aktora o gwałt. Dickinson chciała opisać swoje przeżycia z Cosbym w autobiografii, jednak prawnicy aktora zablokowali publikację. Mowa o gwałtach, do których miało dojść na przestrzeni kilku ostatnich dekad, również w czasie, gdy Cosby występował w sitcomie The Cosby Show.

W 2006 roku Cosby poszedł na ugodę z jedną z kobiet, która kierowała oskarżenia wobec niego. Według dokumentów sądowych, prawnicy planowali przesłuchać 13 kolejnych kobiet, jednak dzięki ugodzie nigdy do tego nie doszło. Sam Cosby cały czas zachowuje milczenie. Odwołał swoje występy w programach "The Queen Latifah Show" i "Late Show with David Letterman", w których miał promować swój występ w serwisie Netflix. Kiedy podczas ostatniego wywiadu z NPR został zapytany wprost o kierowane przeciwko niemu oskarżenia, milczał, kręcąc tylko głową.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj