Wybitny, ale i kontrowersyjny polski reżyser, Roman Polański (ostatnio Rzeź i Wenus w futrze) ma prawdopodobnie tylu fanów, co przeciwników. 29 kwietnia w księgarniach pojawi się jego portret, spisany słowami dziennikarza Paula Wernera.
Poniżej prezentujemy notkę i okładkę książki:
Nowe spojrzenie na życie Romana Polańskiego, które było równie dramatyczne jak jego filmy. Urodził się jako Raymond Thierry Liebling w rodzinie polskich Żydów w Paryżu w 1933 roku. Trzy lata później jego rodzice z powodu trudnej sytuacji finansowej i z obawy przed narastającym w Europie antysemityzmem przeprowadzili się do Krakowa. Podczas wojny zostali wywiezieni do obozów koncentracyjnych (matkę Polańskiego zagazowano w Auschwitz), a Roman od dziewiątego roku życia był zdany tylko na siebie. Ukrywał się przed Niemcami, przenosząc się od jednej polskiej rodziny do drugiej.
Od wczesnego dzieciństwa zafascynowany kinem, w 1955 roku zaczął studiować reżyserię w szkole filmowej w Łodzi. Po sukcesie debiutanckiego "Noża w wodzie" (nominacja do Oscara) wyjechał na Zachód, gdzie w błyskawicznym tempie nakręcił wiele głośnych, obsypanych nagrodami filmów: "Wstręt", "Matnię", "Dziecko Rosemary" czy "Chinatown". Wciąż jednak prześladowały go dramatyczne wydarzenia. W 1969 roku w Los Angeles członkowie komuny Mansona zamordowali jego żonę Sharon Tate, a w 1977 roku w tym samym mieście Polański został oskarżony o gwałt na nieletniej. Uciekł do Paryża, gdzie francuskie obywatelstwo chroni go do dziś przed ekstradycją do USA.
Po długim kryzysie twórczym wrócił do najwyższej formy – w 2002 roku nakręcił "Pianistę", który został nagrodzony Złotą Palmą w Cannes i trzema Oscarami. Także następne filmy Polańskiego – "Autor widmo", "Rzeź" i "Wenus w futrze" – dowiodły jego mistrzostwa.
[image-browser playlist="585397" suggest=""]