Nie podwodne Rapture, ani też podniebna Columbia, a zupełnie nowa lokacja ma być miejscem akcji nadchodzącej gry BioShock 4. Ogłoszenia o prace, które zamieściło studio Cloud Chamber, zdradzają, że nadchodzący tytuł będzie posiadał otwarty świat. To zasadnicza zmiana względem poprzednich trzech odsłon cyklu, które zbudowany zostały wokół zamkniętych lokacji. Lokacji, które zostały na długo w pamięci graczy - szczególnie podwodne Rapture cieszy się niesamowicie pozytywnymi opiniami.  O nadchodzącym Bioshocku wiemy niewiele. W 2019 roku ujawniono, że to projekt, który powstawał będzie przez kilka lat, więc na jego premierę będziemy musieli trochę poczekać. Zdradzono również, że to tytuł utrzymany w duchu poprzednich odsłon i zaoferuje widok z pierwszej osoby.  Nie wiadomo również na jakie platformy gra powstaje. Tutaj jednak najłatwiej się domyślić, że może chodzić o współczesne konsol najnowszej generacji oraz komputery klasy PC. Nic jednak nie jest przesądzone w tej kwestii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj