- Rozmawialiśmy o potencjalnej śmierci wielu postaci na końcu filmu. Stwierdziliśmy, że takie coś może popsuć napięcie filmu. To jest film o rozwodzie. Jeśli ktoś zginie, sytuacja ta stworzy empatię, a to wywoła zmianę pozwalającą na naprawę. Nie chcieliśmy tego robić - mówi Joe Russo.Feige dodaje, że sytuacja z Rhodey'em wystarczyła i nie trzeba było tutaj nikogo zabijać, tak jak w komiksie. Nie wiadomo, czy w filmie Avengers: Infinity War może się to zmienić.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj