Dziś rano podczas konferencji w Pekinie, szef chińskiego koncernu medialnego Wanda Group ogłosił, że jego spółka w całości przejęła udziały w Legendary Pictures. Kontrakt opiewa na kwotę 3,5 miliarda dolarów. Zalożyciel Legendary Pictures, Thomas Tull od kilku lat budował swoje relacje z chińskimi magnatami branży medialnej. Studio8 i STX Entertainment, które nalezą do Legendary już od jakiegoś czasu współpracują z firmami Państwa Środka. W ścisłej współpracy z Chinami powstał też ich nowy film - The Great Wall. Sprzedaż wytwórni jest więc przełomowym wydarzeniem, ale można się było tego spodziewać. Zgodnie z warunkami umowy Tull pozostanie jako przewodniczący i prezes zarządu Legendary Pictures i nadal będzie odpowiedzialny za jej działalność z dnia na dzień. Czytaj także: Jamie Foxx jako Mały John w Robin Hood: Origins Teraz jednak to Chińczycy będą sprawować kontrolę nad takimi produkcjami jak Godzilla (tu we współpracy z Warner Bros.), Man of Steel czy Pacific Rim. Dla tego ostatniego może to oznaczać szansę na sequel. Jakiś czas temu mówiono, że druga część hitu o walce wielkich potworów z potężnymi robotami nie powstanie. Teraz jest na to duża szansa, szczególnie że film odniósł ogromny sukces w chińskim box office i zarobił tam więcej niż w USA. Przypuszczenia te dodatkowo wzmacnia sam Guillermo del Toro, który napisał na swoim twitterze: https://twitter.com/RealGDT/status/686670931520057344 Zadowoleni mogą być także fani film Warcraft, który do kina trafi latem. Dzięki tej transakcji, produkcja będzie miała zapewnioną ogromną promocję w Chinach, co może znacząco przełożyć się na jej finansowy sukces.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj