Jamie Fox zagra Małego Johna, który będzie różnić się od postaci dobrze kojarzonej z historią o Robin Hoodzie. Ma być on weteranem walczącym na krucjatach, który jest zmęczony wojną. Na początku nie ufa Robin Hoodowi, gdyż panowie walczyli na wojnie po przeciwnych stronach. Potem mają się zaprzyjaźnić.

W obsadzie są także Taron Egerton (Robin Hood) i Eve Hewson (Maid Marion). Joby Harold jest autorem scenariusza. Za kamerą stoi Otto Bathurst (Peaky Blinders).

Zobacz także: Priyanka Chopra może zagrać w kinowym Słonecznym patrolu

Film ma być kompletnie nowym spojrzeniem na przygody Robin Hooda, które są porównywane z tym, co Christopher Nolan zrobił w trylogii o Batmanie. W tej historii Robin Hood wraca z krucjat, by odkryć, że jego dom jest trawiony przez korupcję i zło. Razem z grupą ludzi wyjętych spod prawa bierze sprawy w swoje ręce. Film ma być mroczny i odważny.

Robin Hood: Origins zadebiutuje w 2017 roku.