Programiści Google eksperymentują z nowymi funkcjami, które mają ułatwić odnajdywanie i katalogowanie informacji. Z wyszukiwarki w Chromie skorzystamy na podzielonym ekranie, a wyniki wyszukiwania pogrupujemy w wątki tematyczne.
Internet stał się podstawowym źródłem informacji dla współczesnego społeczeństwa, a Google głównym narzędziem do odnajdywania interesujących treści. Przedstawiciele amerykańskiej korporacji doskonale zdają sobie sprawę z roli, jaką Google odgrywa w naszym codziennym życiu, dlatego postanowiono usprawnić funkcjonowanie tego oprogramowania.
Przeglądarka Chrome wzbogaci się o kilka eksperymentalnych funkcji, które docenią ci wszyscy, którzy spędzają długie godziny na wertowaniu wyników wyszukiwania Google. Dzięki Journeys Chrome automatycznie zgrupuje informacje powiązane z konkretnym tematem. Taką grupę odnajdziemy w lokalnej historii bądź zapiszemy pod postacią zakładek, abyśmy mogli powrócić do naszych poszukiwań w późniejszym terminie.
Warto zauważyć, że na etapie testów wdrożeniowych grupy Journeys zapisywane są wyłącznie na jednym, konkretnym urządzeniu. Oznacza to, że nie zostaną zsynchronizwane z historią wyszukiwania w chmurze Google. Nie można jednak wykluczyć, że w przyszłości pojawi się opcja przesyłania takich grup pomiędzy przeglądarkami zalogowanymi do tego samego konta. Aby już dziś skorzystać z Journeys, należy dysponować przeglądarką Chrome w testowej wersji Canary. Grupy tematyczne znajdziemy w zakładce z historią przeglądania.
Na tym jednak nie koniec nowości, które wkrótce mogą ułatwić nam pracę. Korporacja eksperymentuje także z nowym systemem wyszukiwania treści, który pozwoli uruchomić wyszukiwarkę za pośrednictwem panelu bocznego. Po wprowadzeniu tej funkcji obok paska adresu pojawi się ikona z literą G. Kiedy klikniemy w nią z poziomu strony, do której dostaliśmy się poprzez wyniki wyszukiwania, przeglądarka odpali kompaktową listę wyników wyszukiwania w pasku bocznym.
Działanie tego narzędzia możemy zobaczyć na poniższej animacji:
Nie wiadomo, kiedy opisywane funkcje trafią do powszechnego dostępu, ale kiedy do tego dojdzie, korzystanie z Google za pośrednictwem Chrome’a stanie się jeszcze wygodniejsze.