"V" przez dwa sezony wygląda niczym serial z kablówek. Wyemitowano dotychczas łącznie 22 odcinki, czyli przeciętną liczbę dla jednej serii produkcji wielkiej czwórki. Mało odcinków oznacza mniejszy koszt produkcji. Ale też widzowie zbytnio do fabuły, bohaterów nie potrafili się przywiązać.

Dla przypomnienia premiera "V" zgromadziła przed telewizorami 14 mln widzów! Na przestrzeni 12 odcinków pierwszego sezonu oglądalność spadła do 6 mln. W drugiej serii nie poszła w dół, a utrzymała w miarę stabilny poziom do finału sezonu, bądź serialu. Wciąż bowiem niewiadomo, czy ABC będzie chciała zamówić trzecią serię "V".

Można spekulować, że aktorzy z całej obsady serialu nie szukali wiosną nowego zatrudnienia (tak jak np. aktorzy "Off the Map"), dlatego bo otrzymali od ABC jasne zapewnienie, że to nie koniec "V". Jednak z drugiej strony - zeszłotygodniowa premiera "Anatomii prawdy" ("Body of Proof") (emitowana w tym samym dniu, co "V") zaliczyła świetny start i najbliższe tygodnie pokażą, czy produkcja z Daną Delany w roli głównej może liczyć na kontynuację.

ABC wierzy w też swoje nowe premiery. Nie jest ich wiele, ale pochodzą od producentów, którzy gwarantują sukces (choćby "Hallelujah" od Marca Cherry'ego albo "Once Upon a Time" twórców "Zagubionych"). Czy w ramówce ABC znajdzie się miejsce dla trzeciego sezonu "V"? Kto wie - jeśli ponownie w planach jest tylko 10 odcinków...

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj