Niemiecki Crytek znów z kłopotami. Firma zamyka pięć swoich oddziałów i zwalnia pracowników. To kolejne problemy niemieckiego developera.
Crytek najbardziej znany jest z serii
Crysis. Notabene to właśnie po wydaniu ostatniej odsłony cyklu, co miało miejsce w 2013 roku, zaczęły się tarapaty firmy. Problemy z wypłatami dla pracowników, odejścia kluczowych osób w studio i groźba bankructwa. Chociaż wtedy kryzys udało się zażegnać, to teraz nad Crytekiem znowu zawisły czarne chmury.
Czytaj także: Microsoft ujawnił styczniową ofertę Games with Gold
Firma zdecydowała się na zamknięcie aż 5 z 7 oddziałów, jakie aktualnie posiada. Prace stracą pracownicy w studiach w Budapeszcie, Seulu, Stambule, Sofii oraz Szanghaju. Funkcjonować będą jedynie studia we Frankfurcie i Kijowie.
Z redakcją Polygonu skontaktowała się osoba, która twierdzi, że jest pełnoetatowym pracownikiem Cryteku. Informuje ona, że w firmie występują problemy z wypłatą wynagrodzeń. Osoba ta przekazała redakcji niepokojące wieści mówiące o braku wynagrodzeń za ostatnie 2 miesiące, a przez wcześniejsze 5 pensje były wypłacane z kilkutygodniowym opóźnieniem.
Crytek w ostatnich latach nie wydał żadnej wysokobudżetowej gry. Ostatninimi produkcjami Niemców były gry
Robinson: The Journey oraz
The Climb na urządzenia VR.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h