Pingwiny z Madagaskaru to pierwszy kinowy film o popularnych bohaterach znanych z serii "Madagaskar" oraz serialu Pingwiny z Madagaskaru.
Podczas panelu twórcy zdradzają, że mają już gotowe 70% filmu. Na panelu pojawił się John Malkovich, który wyjawił, że wziął rolę złej ośmiornicy, bo pomysł wydał mu się zabawny. Jego postać ma uraz wobec pingwinów, bo w zoo kradły mu popularność.
Czytaj także: Niespodzianka Comic-Con. Odbył się panel "Interstellar" Nolana
[video-browser playlist="616836" suggest=""]
Benedict Cumberbatch wpadł na panel i zgodnie z oczekiwaniami publiczność oszalała. Opowiada, że gra prawdziwego, twardego wilka. Wyjawia żartobliwie, że by przygotować się do roli, przez miesiąc pracował jako w wilk w parku Yellowstone. Wówczas ustanowił swój status alfy i okazało się, że w jego stadzie byli Christian Bale i Daniel Day-Lewis. Gdy już skończył żartować, opowiada, że wybrał tę rolę bo animacje DreamWorks potrafią rozbawić ludzi. Popularność w sieci zdobywa zdjęcie Cumberbatcha z jednym z pingwinów.
Czytaj także: "24 godziny" - kolejny sezon i film?
Pokazano 20 minut scen z filmu, które zebrały bardzo pochlebne opinie. Pingwiny z Madagaskaru według obecnych w San Diego zapowiadają się na jeden z hitów roku.
[image-browser playlist="583569" suggest=""]