Cyberpunk 2077 miał zadebiutować w kwietniu tego roku, ale studio CD Projekt RED postanowiło przesunąć premierę na wrzesień. Twórcy nie podali konkretnych powodów, zamiast tego decydując się na standardowe w takich sytuacjach wyjaśnienia. Okazuje się jednak, że prawdziwe powody mogą być jednak nieco inne. Zdaniem Borysa Nieśpielaka, za opóźnienie gry odpowiada... Xbox One, a konkretnie technologiczne ograniczenia pierwszej wersji tej konsoli. Nieśpielak, powołując się na swoje źródła, twierdzi, że studio ma problem ze sprzętem Microsoftu, który nie daje określonych i założonych przez studio oczekiwań. Z tego też powodu zdecydowano się o przesunięciu premiery o kilka miesięcy. 
To jest bardzo mocno potwierdzona informacja; nie mogę podać niestety źródła. Największym problemem jest Xbox One, czyli ta pierwsza wersja z 2013 r. Gra tam chodzi ekstremalnie niesatysfakcjonująco - informuje Borys Nieśpielak.
Borys Nieśpielak ujawnia także inne informacje, związane z długością gry oraz misjami pobocznymi. Wątek fabularny ma być krótszy niż ten w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon, a prace nad nim zostały ukończone dopiero trzy miesiące temu. Prace nad dodatkowymi aktywnościami mają zaś nadal trwać. Jeśli te słowa okażą się prawdą, to przez twórcami rzeczywiście jeszcze sporo pracy. Można tylko podejrzewać, że znalezienie odpowiedniego kompromisu pomiędzy płynnością rozgrywki i jakością oprawy na obecnej generacji konsol jest sporym wyzwaniem. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj