Na amerykańskim rynku zadebiutował zeszyt Avengers #53; przypomnijmy, że na obecnym etapie opowieści tytułowa drużyna herosów mierzy się z drużyną Mistrzów Zła z całego multiwersum. O tym komiksie będzie jednak głośno przede wszystkim z uwagi na niewyobrażalną potęgę, którą otrzymał w nim Czarna Pantera. Po aktywowaniu trybu Red Panther jego zbroja zyskała usprawnienia, o których istnieniu jak do tej pory nie wiedzieliśmy.  Zapowiedź całej historii sugerowała, że grupa złoczyńców spróbuje przeniknąć do siedziby Avengers, którą jest aktualnie ciało zmarłego Celestianina. Do tego ataku faktycznie doszło, a poprowadzili go Kid Thanos (nastoletnia wersja Szalonego Tytana) i Doktor Doom w swojej najpotężniejszej inkarnacji określanej mianem "Supreme Doom". T'Challa stanął do obrony placówki wraz z Namorem, Walkirią i cybernetycznym Deathlokiem.  Gdy wydawało się, że szala zwycięstwa przechyla się na korzyść antagonistów, Czarna Pantera zdecydował się na niespodziewany krok. Włączył on bowiem w swojej wykonanej z vibranium zbroi tryb Red Panther, który dał mu ogromną siłę, stawiającą go na tym polu w jednym rzędzie z najpotężniejszymi kosmicznymi bytami.  I tak T'Challa zyskał "trzykrotnie pobłogosławione liny z vibranium" na swoim przedramieniu, "kamienie z Nekropolii Wakandy" jako kastety, "pancerz z metalicznej krwi Orishy" oraz "antymagnetyczne protokoły obronne" w celu ochrony przed magicznymi zaklęciami Dooma. Nie ma wątpliwości, że to jedna z najpotężniejszych, jeśli nie najpotężniejsza wersja zbroi Czarnej Pantery w historii. 
Źródło; Marvel
+3 więcej
Co ciekawe, Kid Thanos w trakcie ataku zdołał podłożyć bomby w całej siedzibie Mścicieli, co pomogło mu osiągnąć założony cel - Czarna Pantera w tej wersji swojej zbroi najprawdopodobniej wyjdzie jednak z wybuchów bez szwanku.  Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj