Choć po dekadzie od premiery filmu Człowiek ze stali fani popkultury jednoznacznie utożsamiają tę produkcję z osobą Zacka Snydera, jej reżyserem mógł zostać jednak ktoś inny. Już w 2010 roku po sieci krążyła lista nazwisk, na której znajdowało się 5 twórców; poza Snyderem byli to Matt Reeves, Jonathan Liebesman, Duncan Jones i Tony Scott. Jak się teraz okazuje, to właśnie ostatni z nich był najbliższy pokonania Snydera w całej rywalizacji. Taki obrót spraw w podcaście Happy Sad Confused ujawnił scenarzysta produkcji, David S. Goyer. Zdradza on także, że Scott spotkał się z producentem, Christopherem Nolanem:
To był skrupulatnie przeprowadzony proces. Chris spotkał się z 5 reżyserami; koniec końców na placu boju zostali Zack i jeszcze jedna osoba. Wtedy poczułem, że to właśnie Zack jest właściwym wyborem. To było tak ekscytujące, gdy opowiadał, że zamierza wykorzystać w filmie ujęcia "z ręki". Ale w innym świecie, w którym Chris także spotkał Tony'ego Scotta, istnieje wersja Człowieka ze stali od Tony'ego Scotta. Szkoda, że dziś nie uważa się go za tak fenomenalnego reżysera jak jego brat, a przecież był równie wspaniałym twórcą. Chciałbym zobaczyć ten film. 
Tony Scott, brat Ridleya, to reżyser takich produkcji jak Top Gun, Szybki jak błyskawica, Prawdziwy Romans, Karmazynowy przypływ, Fan czy Wróg publiczny. W 2012 roku popełnił on samobójstwo - w tym samym czasie ekipa Człowieka ze stali dopiero wchodziła na plan zdjęciowy. 

Najlepsze filmy akcji wszech czasów wg Variety

Fot. Courtesy Everett Collection
+44 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj