Russell Crowe w czasie Euro 2016 podbił serca wielu Polaków, gdy na swoim koncie na Twitterze zagrzewał naszą reprezentację do boju i wspólnie z nią przeżywał sukcesy i niepowodzenia. W sieci pojawiły się jednak głosy, że zachowanie aktora może być wyłącznie chwytem marketingowym.
Russell Crowe upatrzył sobie polską reprezentację w czasie meczu z Niemcami, by w tym i kolejnych meczach za pomocą swojego konta na Twitterze aktywnie kibicować naszym zawodnikom. Aktor ironizował na temat niemocy strzeleckiej Arkadiusza Milika czy cieszył się po zdobytej bramce razem z Jakubem Błaszczykowskim. Wielu Polaków zachowanie Crowe'a odebrało jako zupełnie niespodziewany wyraz sympatii, a kibice mobilizowali się do działania przekonując, że pomaga nam filmowy Gladiator. Pojawiły się jednak i takie głosy, że cała sytuacja to wyłącznie kładzenie fundamentów pod przyszłą kampanię reklamową jednej z polskich marek.
W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl eksperci w dziedzinie marketingu, Karolina Majewska, Marcin Kalkhoff i Rafał Lampasiak, przekonują, że aktorowi nie można odmawiać szczerych intencji. Analitycy wskazują, że polska reprezentacja jest na fali, a sam Crowe bywał już w Polsce i lubi nasz kraj, więc kibicowanie naszym zawodnikom może być naturalną koleją rzeczy. Jakkolwiek, w sieci pojawiły się już pogłoski, że aktor szykuje się do reklamy któregoś z polskich produktów. Zdaniem ekspertów, mogłyby to być np.: mocne alkohole, marki motoryzacyjne, zegarki i odzież, do których Crowe pasuje wizerunkowo.
Analitycy oceniają, że jeśli te głosy okazałyby się prawdziwe, pozostanie niesmak. Rafał Lampasiak zauważa jeszcze, że odtwórca tytułowej roli w filmie
Gladiator niejednokrotnie dawał wyraz swojemu sprzeciwowi wobec aktorów grających w absurdalnych reklamach, a jeśli jego tweety są częścią kampanii marketingowej, zachęcający do kupna któregoś z polskich produktów Crowe mógłby po prostu wypaść niewiarygodnie.
Czytaj także: Dlaczego Russell Crowe kibicuje Polakom?
Naszym zdaniem pogłoski, w których australijskiego aktora przedstawia się jako jeden z elementów marketingowej układanki, wydają się być mocno przesadzone. Po odpadnięciu Polski z rozgrywek Crowe przeniósł swoją sympatię na drużynę Islandii. Nie da się również ukryć, że postawa Crowe'a dała nam w minionych dniach wiele powodów do radości i poczucia dumy z tego, że jesteśmy Polakami. Oto jedna z największych gwiazd filmowego świata zupełnie niespodziewanie staje po naszej stronie i przeżywa dokładnie to samo, co każdy kibic w kraju nad Wisłą. Ciekawe, kto będzie nam kibicował na Mundialu w 2018?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h