8. odcinek 7. sezonu The Walking Dead to pożegnanie z postaciami aż do lutego. Twórcy udzielili wywiadów, w których zdradzili informacje o tym, na co czekać.
Stacja FOX ogłosiła, że polska premiera 9. odcinka
The Walking Dead odbędzie się 13 lutego 2017 roku, dzień po emisji w USA. Zatem serial powraca za równo dwa miesiące.
W programie
Talking Dead Norman Reedus wyjaśnia scenę, gdy Daryl daje Rickowi jego ukochaną broń. Jego zdaniem jest to sygnał dla Ricka do rozpoczęcia walki z Neganem i Zbawcami. Natomiast Robert Kirkman, autor komiksu i producent serialu, wyjaśnia, że ważną rolę odegra Michonne. Fakt że nie ugięła się pod wpływem tych wydarzeń ma być dla Ricka inspiracją do tej walki w kolejnych odcinkach.
Czytaj także: Nasza recenzja 8. odcinka 7. sezonu The Walking Dead
Twórca wyjaśnia, że tajemnicza postać, która śledziła Gabriela oraz Ricka i Aarona przy jeziorze jest kluczowym elementem tego, o czym ma być druga połowa sezonu. Mają szybko wyjawić prawdę o tej postaci. Wyjaśnia, że pierwsza połowa sezonu miała przedstawić nowe społeczności, jak Królestwo i Oceanside, osadzić Maggie na odpowiednim miejscu w Hilltop oraz pokazać Carol, która chce żyć w spokoju. Kirkman mówi,że skoro teraz bohaterowie znów są razem, wszystko ma wrócić do normy.
- Rick Grimes znów jest Rickiem Grimesem, Daryl Dixon znów jest Darylem Dixonem. Cała grupa jest znów razem i jest gotowa skopać tyłki - zapowiada.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h