Praktyka przesuwania dat premier kolejnych filmów na niedługo przed tym, jak miały trafić do kin robi się coraz bardziej popularna.
Wytwórnia Focus Features zdecydowała się przesunąć premierę filmu
A Monster Calls. Początkowo miał on wejść na ekrany kin 23 października, teraz do limitowanej dystrybucji trafi dopiero 23 grudnia, a do szerokiej -
6 stycznia 2017 roku. Światowa premiera pozostała bez zmian - 10 września podczas festiwalu w Toronto.
Czytaj także: Genialna reklama perfum w reżyserii Spike Jonze
Niewielu jest dorosłych, którzy mieliby tyle odwagi co 10-letni Josh. Chłopiec codziennie musi bronić się przed grupą starszych chłopaków, którzy prześladują go w szkole. Prawdziwy dramat jednak rozgrywa się w domu chłopca – samotnie wychowująca go matka przegrywa walkę z chorobą, a lekarze rozkładają ręce. W tej sytuacji Josh zyskuje niezwykłego sprzymierzeńca – jest nim mroczna istota ze snów, która za pośrednictwem niezwykłych, magicznych opowieści wciąga Josha w świat, gdzie znaleźć można odpowiedzi na najtrudniejsze pytania.
W obsadzie znajdują się: Lewis MacDougall, Felicity Jones, Sigourney Weaver, Toby Kebbell i Geraldine Chaplin. Kreatura z wyobraźni Conora przemówi głosem Liama Neesona. Za kamerą stoi J.A. Bayona.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h