Ledwie wczoraj informowaliśmy Was, że w nadchodzącej serii Suicide Squad: Get Joker, która ukaże się pod szyldem skierowanego do dorosłych czytelników Black Label, scenarzysta Brian Azzarello zamierza poruszyć wątek styczniowego ataku na Kapitol, w trakcie którego zwolennicy Donalda Trumpa wtargnęli do budynku Kongresu. Odpowiedzialnym za zamieszki w komiksie okaże się znany m.in. z Arrowverse Wild Dog, który doszedł do wniosku, że "Ameryka stała się krajem bezprawia". To jednak dopiero początek kontrowersji.  Z materiałów promocyjnych, które systematycznie zamieszcza na swojej stronie Bleeding Cool, wiemy już, że Wild Dog będzie się przechwalał tym, iż... oddał kał na biurko spikerki Izby Reprezentantów w czasie ataku. Co więcej, dojdzie on także do następującej konstatacji:
Tym państwem targają śmieci... To całe pier... bezprawie... 
Współtwórca komiksowego Wilda Doga, Terry Beatty, za te zamiary już teraz ostro krytykuje DC:
To nie jest Wild Dog, którego stworzyliśmy razem z Maxem Allanem Collinsem. Jesteśmy wściekli i zbulwersowani tak obraźliwą zmianą naszej postaci. Tak, on jest bojownikiem. Tak, ma fioła na punkcie broni. Ale nie jest żadnym idiotą wierzącym w teorie spiskowe albo mafijnym bossem. To całkowicie bezczelna obraza dla twórców, jakby ktoś chciał nam obu strzelić w pysk. 
Artysta kontynuuje:
To szczególnie obraźliwe zważywszy na pozytywny przekaz wpisany w tę postać w serialu telewizyjnym Arrow od stacji The CW. Robienie z niego lidera bandy rasistów, przemocowców i skretyniałych osiłków niszczy wszystkie przyszłe możliwości pokazania go jako bohatera - bojownika lub nie. 
Źródło: DC
+2 więcej
Beatty ostatecznie odciął się od planów Azzarello, stwierdzając, że w nadchodzącym komiksie "zobaczymy nie moją postać".  Dajcie nam w komentarzach znać, co sądzicie o całej sprawie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj