Trzy dni temu zazwyczaj dobrze poinformowany w sprawach związanych z branżą komiksową serwis Bleeding Cool podzielił się wiadomością, która już teraz zaczęła żyć własnym życiem i wywołała ogromne zaskoczenie wśród fanów i twórców. Według doniesień portalu niebędące obecnie w optymalnej kondycji finansowej DC miałoby rozważać sprzedaż praw do postaci ze swojego uniwersum, a wśród potencjalnych kupców pojawili się m.in. Marvel i dysponujący zapasami gotówki fani. Początkowo te podane w formie plotki rewelacje uznano za absurdalne, jednak wygląda na to, że jest w nich więcej prawdy, niż mogliśmy zakładać.  Ostatni czas jest wyjątkowo trudny dla DC. W zeszłym roku firma zwolniła jednego ze swoich wydawców, dwóch redaktorów naczelnych i wielu innych pracowników związanych z przedsiębiorstwem od lat. Była szefowa wydawnictwa, Diane Nelson, zadecydowała w dodatku o przeniesieniu siedziby z Nowego Jorku do kalifornijskiego Burbank, co wygenerowało jeszcze większe koszty utrzymania. Choć w czasie pandemii w firmie obowiązuje zdalny model pracy, DC i tak musi płacić potężne pieniądze za eksploatację budynków.  Dziennikarze Bleeding Cool w związku z tym usłyszeli "powtarzające się doniesienia", że w celu redukcji wydatków wydawnictwo miałoby zminimalizować liczbę wypuszczanych na rynek drukowanych wersji komiksów, a znacznie zwiększyć liczbę tytułów z cyfrowym przeznaczeniem. O ile o takim obrocie spraw mówiło się od dłuższego czasu, o tyle zupełnie zaskakuje druga część rewelacji - aby zmaksymalizować przychody, firma miałaby sondować sprzedaż praw do postaci ze swojego uniwersum. Co może najbardziej szokujące, zainteresowanie kupnem wyrażały wydawnictwa Marvel, IDW i Dynamite, lecz "ceny okazały się zbyt wysokie" (choć z drugiej strony Penguin Random House było gotowe je zapłacić).   W tym miejscu trzeba mocno podkreślić, że według "znaczących" źródeł dziennikarzy w całej sprawie chodzi wyłącznie o ekspozycję bohaterów w komiksach; prawa filmowe, telewizyjne, marketingowe i te związane z grami pozostałyby w Warner Bros. Bleeding Cool w dalszej części wpisu spekuluje, że ostateczne decyzje mają zapaść po analizie wyników sprzedaży nadchodzącego wydarzenia, Infinite Frontier, którego pierwszy zeszyt ukaże się w USA w lipcu - na ten event pracownicy DC mają spoglądać "z nadzieją".  Na tym jednak nie koniec. Bodajże najciekawszą częścią powyższej plotki jest to, że od jakiegoś czasu do AT&T, właściciela Warner Bros., mieliby docierać "długoletni fani DC z dostępem do wielkich pieniędzy". Oni z kolei mają sondować możliwość zakupu praw do postaci komiksowych, co od dłuższego czasu jest ich wielkim marzeniem. Bleeding Cool podkreśla, że te osoby "naprawdę, naprawdę kochają DC", a ich główną intencją nie jest próba wzbogacenia, lecz realizacja pasji i pomoc wydawnictwu - dziennikarze używają w tym kontekście słowa "outsourcing".  Niewiele wiadomo o potencjalnych nabywcach. Jeden miałby być inwestorem z Nowego Jorku, drugi natomiast pochodzi z Wielkiej Brytanii. Bleeding Cool donosi jeszcze, że jeśli cała sytuacja miałaby być opłacalna dla AT&T i Warner Bros., kupujący musieliby wyłożyć ok. 500 mln USD. W ten sposób dziennikarze odrzucają możliwość zakupu praw do postaci w formie zbiórki crowdfundingowej - każdy z inwestorów musiałby po prostu zapłacić naprawdę dużą sumę pieniędzy.  Do wszystkich powyższych doniesień nie odnosi się samo DC. Nie zmienia to faktu, że współautor komiksowego Deadpoola, Rob Liefeld, komentuje je w sposób następujący:
To bardziej rzeczywiste, niż możesz to sobie wyobrazić... Inwestycja jest już sprawdzana.
O sprawie od kilku miesięcy ma wiedzieć inny z komiksowych twórców, Jimmy Palmiotti (który sam jest zainteresowany nabyciem praw do Power Girl), natomiast doskonale poinformowany w branży wydawca firmy Bad Idea, Dinesh Shamdasani, stwierdza:
To coś innego. Tutaj DC chce po prostu dotrzeć do bogatych fanów, którzy mieliby pokryć ich straty w wydawaniu - ludzie z Warner Bros. zachowaliby wszystkie pozostałe prawa. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj