Discord przejął startup Sentropy, który stworzył narzędzia wykorzystujące potencjał sztucznej inteligencji do monitorowania konwersacji online w filtrowaniu szkodliwych treści.
Wraz z upowszechnianiem się gier online okazało się, że niektóre tytuły zaczęły tworzyć wokół siebie toksyczne społeczności. Osoby regularnie grające w takie pozycje jak
Counter-Strike: Global Offensive czy
League of Legends z pewnością spotkały graczy nie stroniących od przekleństw i wyzwisk. Dystrybutorzy i twórcy robią co w ich mocy, aby wyplenić takie zachowania, ale nie oszukujmy się – takie jednostki wciąż stanowią spory problem w środowisku gamingowym. Problem, nad którym postanowili pochylić się również operatorzy platformy Discord.
Kiedy za sprawą pandemii koronawirusa komunikator trafił do szerszego grona odbiorców i zaczął być powszechnie wykorzystywany do komunikacji i pracy zdalnej, jasne stało się, że prędzej czy później Discord zmierzy się z problemem toksycznych użytkowników. W ich wyciszeniu pomoże startup Sentropy, który został wykupiony przez korporację.
Zespół Sentropy dał się poznać jako eksperci od monitorowania niewłaściwych zachowań w konwersacjach prowadzonych online za pośrednictwem algorytmów sztucznej inteligencji. Ich Sentropy Protect umożliwiało odfiltrowanie takich wiadomości z twitterowej przestrzeni, a doświadczenie w jego wdrażaniu pomoże w uporządkowaniu Discorda. Po przejściu pod nowy zarząd programiści skupią się na stworzeniu narzędzi, które uczynią komunikator bezpieczniejszym i przyjaźniejszym miejscem do rozmów.
Discord planuje wykorzystać inteligentne algorytmy od Sentropy, aby zautomatyzować proces identyfikowania oraz usuwania treści o charakterze napastliwym i obraźliwym. Dzięki temu użytkownicy platformy będą mogli blokować toksyczne osoby oraz decydować, jakich materiałów chcą unikać podczas korzystania z komunikatora.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h