Doktor Strange w multiwersum obłędu opowiada o tytułowym bohaterze, który musi poradzić sobie z konsekwencjami zaklęcia, które naruszyło multiwersum. Film należy do 4 fazy MCU, a do kin wszedł na początku maja 2022 roku. Zarobił 955 milionów dolarów, stając się trzecią najbardziej dochodową produkcją tego roku. Choć animowany serial A gdyby...?, który przedstawia alternatywne wersje wydarzeń z filmów MCU, nie łączy się bezpośrednio z najnowszą produkcją o Strange'u (w tej roli Benedict Cumberbatch), to zauważalne jest podobieństwo między nimi. W obu przypadkach widzowie obejrzeli różne wersje bohaterów (np. Peggy jako Kapitan Carter) lub podobne motywy (zombie). Bryan Andrews, który zajmował się produkcją wykonawczą animacji, w rozmowie z Deadline opowiedział o pracy nad tym projektem Disney+. Odniósł się do czwartego odcinka zatytułowanego A gdyby... Doktor Strange stracił serce zamiast dłoni?, skupiającym się na losie tego bohatera, który nie mógł się pogodzić ze śmiercią Christine. Stwierdził, że to bardzo mocny epizod, który chcieli zakończyć w mroczny sposób. Na historię złożyły się osobiste doświadczenia scenarzystki AC Bradley, a także chęć pokazania Strange'a, który nie radzi sobie ze swoją pychą i ego.  Twórca przyznał, że odcinek jest bardzo emocjonalny, ale najlepszą rzeczą w nim była końcówka. Strange, któremu głos podkładał Benedict Cumberbatch, zniszczył cały wszechświat czemu przyglądał się Obserwator. Bohater również go dostrzegł i nawet wymienili kilka zdań. Andrews w wywiadzie dodał, że Kevin Feige, który jest prezesem Marvel Studios i czuwa nad treścią w MCU, kazał ekipie filmowej Doktor Strange w multiwersum obłędu obejrzeć właśnie ten czwarty odcinek A gdyby...? Podczas przygotowań do produkcji ostrzegł ich, że epizod jest naprawdę dobry. 
Innym powodem jest to, że Benedict Cumberbatch wykonał niesamowitą robotę, grając złego Doktora Strange’a i to było na długo przed rozpoczęciem pracy nad Multiwersum obłędu. Mieli mnóstwo pomysłów, więc Kevin kazał im oglądać nasze rzeczy i powiedział: Uważajcie, bo to g... jest dobre. A oni wyszli z tego spotkania myśląc: O mój Boże, co zrobimy dla tego filmu? [Śmiech] Myślę, że zapożyczyli wiele z tego, co próbowaliśmy zrobić w tym odcinku, co jest szalone.
Fot. Marvel
Obecnie trwają prace nad 2. sezonem A gdyby...? Premiera drugiej serii jest planowa na początek 2023 roku na Disney+.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj