Doktor Strange w multiwersum obłędu - Patrick Stewart o trudach pracy nad filmem. „To było frustrujące i rozczarowujące”

Jedną z największych niespodzianek dla fanów Marvela w Doktor Strange w multiwersum obłędu był udział drużyny Iluminati z Ziemi-838. Ich liderem był Profesor X, w którego ponownie wcielił się Patrick Stewart. Aktor mógł po raz pierwszy w filmowych produkcjach usiąść w kultowym żółtym pojeździe służącym za wózek inwalidzki, który znany jest z animowanego serialu X-Men. W podcaście Happy Sad Confused u Josha Horowitza Stewart opowiedział o swoim udziale na planie filmu Marvela i trudach wynikających z postpandemicznych warunkach pracy.

Doktor Strange w multiwersum obłędu - Patrick Stewart o wyzwaniu podczas prac nad filmem Marvela

Odtwórca roli Charlesa Xaviera przyznał, że proces produkcji filmu był frustrujący i rozczarowujący, jako że w scenach musiał występować sam:

Byłem sam. Myślę, że podczas tej dużej sceny każdy z tych aktorów miał takie same doświadczenia. Byli kręceni osobno. Tak właśnie to wyglądało… ostatnie kilka lat było pełne wyzwań.

W pewnym momencie rozmowy Stewart niemal wygadał się, że pojawi się w Deadpoolu 3. Na stwierdzenie, że Profesor X zginął już w filmach czterokrotnie, odpowiedział:

Mam całkowitą pewność, ze nadal gdzieś tu jest. [Deadpool 3] nadchodzi. To był pewien proces.

Deadpool 3 – film zadebiutuje w kinach 26 lipca 2024 roku.