Obok Gildii Aktorów jest fundacja SAG-AFTRA, która jest organizacją non-profit związaną z związkiem zawodowym, ale nie jest jego częścią. Ma ona za zadanie wspomagać finansowo członków Gidli, gdy tego potrzebują. Było to kluczowe podczas pandemii, gdy aktorzy nie mogli pracować i będzie to kluczowe teraz, gdy jest strajk aktorów.

Dwayne Johnson zszokował wszystkich

Dyrektor fundacji Cyd Wilson w rozmowie z Variety tłumaczy, że opierają swoje funkcjonowanie na dotacjach i grantach. To wówczas ten 1% aktorów, którzy zarabiają miliony, wspomagają ich najbardziej. Jak donosi Courtney B. Vance, prezes fundacji po wysłaniu listów do najlepiej zarabiających aktorów z informacją o możliwym wsparciu strajkujących, szybko odezwała się do nich ekipa reprezentująca Dwayne'a Johnsona, Vance tłumaczy, że szybko doszło do rozmowy telefonicznej z Johnsonem, który zapewniał go, że chce pomóc w jakiejkolwiek formie potrzebują. Zapewnił też aktora, że suma jego dotacji pozostanie w tajemnicy. Według Variety Dwayne Johnson wpłacił na fundację kwotę siedmiocyfrową, która według Wilsona pomoże przeżyć tysiącom aktorów.  Zazwyczaj standardowe wsparcie członka gildii zamyka się w kwocie 1500 dolarów. Przy sytuacjach kryzysowych i problemach zdrowotnych wypłacają nawet do 6000 dolarów. Wilson szacuje, że ponad 10 000 aktorów będzie potrzebować finansowego wsparcia, by przeżyć czas strajku. 
- To największa pojedyncza dotacja, jaką otrzymaliśmy od jednej osoby w historii. Ten jeden czek pomoże tysiącom aktorów pozwalając im mieć co jeść i zapewnić ich dzieciom bezpieczeństwo. Trudno nie zauważyć, że sam zachowuje w tym dużo pokory, a nam pozwala działać - mówi Wilson.
Dwayne Johnson nie skomentował tych doniesień ani nie wykorzystywał ich do celów promocyjnych na swoich mediach społecznościowych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj