Pod koniec ubiegłego roku Dwayne Johnson oficjalnie wyjawił, że ma spotkanie z dyrektorem Warner Bros. w sprawie roli w filmie osadzonym w uniwersum DC. W listopadzie ubiegłego roku opublikował wpis na instagramie, gdzie znalazł się niespodziewany hashtag nie mający nic wspólnego z danym wpsiem - #JohnStewartCanStillWhupSupermansAss.
Teraz The Rock komentuje to, twierdząc, że napisał tylko o tym, jak Green Lantern może sprawić łomot Supermanowi. Media spekulują, że raczej aktor sugeruje, że w istocie chodzi o rolę Johna Stewarta, bo po cóż innego ktoś miałby dodawać taki hashtag do wpisów. A Johnson jest znany z tego, że bardzo umiejętnie buduje hype poprzez portale społecznościowe, gdzie m.in. w pojedynkę promował superprodukcję Hercules.
Na razie oficjalnie nie wyjawiono, kogo ma zagrać. Czy pasowałby na Johna Stewarta?
[image-browser playlist="584286" suggest=""]