Prawa do ekranizacji powieści Player One Warner Bros. zakupił cztery lata temu, jeszcze przed światową premierą książki, prawdopodobnie skuszony faktem, że autorem zapowiadanej jako bestseller pozycji był Ernest Cline - współscenarzysta filmu Fanboys. On też miał zająć się rozpisaniem scenariusza, który następnie poprawiał Eric Eason (Lepsze życie). Od tego czasu nie było żadnych nowych wieści o postępie prac.
Najwidoczniej efekty nie zadowoliły Warnera. Właśnie ogłoszono, że nowy scenariusz na podstawie Player One napisze Zak Penn, który wcześniej pracował m.in. przy Incredible Hulk, Elektrze i X-Men: Ostatni bastion.
[image-browser playlist="578607" suggest=""]
Materiał, na którym będzie pracował często określany jest mianem "Biblii dla geeków", ponieważ książka po brzegi napchana jest nawiązaniami do filmów, seriali, książek i gier. To wizja przyszłości, w której większość ludzkości lwią część czasu spędza w wirtualnym świecie OASIS. Jego twórca, James Halliday, w testamencie zapisał, że nowym właścicielem tego imperium zostanie ten, kto przejdzie zaprojektowaną przez geniusza serię zadań i zagadek, bez wyjątku powiązanych z klasykami popkultury. Przez lata nikt nie zrobił nawet pierwszego kroku, aż do czasu, gdy udaje się to młodemu Wade'owi - ponieważ zaś gra toczy się o wielką stawkę, sukces ten ściąga na chłopaka mnóstwo niebezpieczeństw. I konkurencję w dalszym wyścigu.
Film na podstawie Player One może być więc bardzo efektowny, ponieważ większość akcji rozgrywać się będzie w fantastycznych wirtualnych lokacjach. Jego produkcja może być jednak bardzo problematyczna, bo fabuła zakłada wykorzystanie całej góry postaci i gadżetów zaczerpniętych z anime, filmów, seriali, gier czy komiksów.