Elden Ring to wymagający tytuł, ale przy odrobinie cierpliwości można ukończyć go bez atakowania przeciwników.
Iron Pineapple, youtuber słynący przede wszystkim z filmów poświęconych grom studia From Software, podjął się nietypowego wyzwania w
Elden Ring. Twórca postanowił wykonać tak zwany "pacifist run" i udowodnić, że grę można ukończyć... bez zadawania jakichkolwiek obrażeń. Brzmi to nierealnie, ale opublikowane wideo pokazuje, że da się to zrobić. Wymaga to jednak sporej wiedzy na temat produkcji japońskich deweloperów, w tym skrótów i dokładnego działania pewnych przedmiotów.
Główny warunek był prosty: postać gracza nie mogła bezpośrednio zadawać obrażeń przeciwnikom. Youtuber wykorzystywał więc różne inne, ciekawe zabiegi. Wielu przeciwników pokonał... siłą grawitacji, zmuszając ich na przykład do wyskoczenia z areny lub wpadnięcia w szyb windy. Ogromną pomocą okazały się też duchy, które można przyzywać, by wspierały postać gracza w walce. To właśnie one wykonywały większość roboty, podczas gdy Iron Pineapple trzymał się z tyłu i leczył towarzyszów sterowanych przez sztuczną inteligencję.
Elden Ring dostępne jest na PC oraz konsolach PlayStation 4, PS5, Xbox One i Xbox Series S/X.
Jesteśmy na Google News -
Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h