Amerykańskie portale popkulturowe podają sprzeczne doniesienia na temat komiksowego prequela filmu Flash, 3-częściowej miniserii o tytule The Flash: Fastest Man Alive. Historia ta miała przygotować czytelników na ekranową produkcję, w której w głównej roli pojawi się Ezra Miller, jednak jej los w chwili obecnej pozostaje niepewny.  I tak najpierw serwis Bleeding Cool przedstawił wciąż niesprostowaną informację o tym, że DC skasowało cykl, za który odpowiada scenarzysta Kenny Porter. Choć nie poznaliśmy oficjalnych przyczyn takiego obrotu spraw, dziennikarze sugerowali, że ma on związek z ostatnimi kontrowersjami wokół osoby Millera, przez które studio Warner Bros. wstrzymało realizację kolejnych projektów filmowych z udziałem aktora.  Głos w sprawie koniec końców zabrał jednak jeden z rysowników serii, Juan Ferreyra, który na Twitterze zadał kłam doniesieniom o anulowaniu cyklu. Artysta wyjawił, że pierwsza odsłona projektu, która miała zadebiutować w USA 26 kwietnia, ukaże się pod koniec roku, aby czas między premierami prequela i filmu (produkcja wejdzie na ekrany kin nie w listopadzie, a 23 czerwca 2023 roku) był po prostu krótszy.  Rzecz w tym, że niektóre z portali i wielu komentatorów w sieci w dalszym ciągu zastanawia się, czy The Flash: Fastest Man Alive w ogóle trafi na amerykański rynek. Wypuszczenie do sprzedaży komiksowej historii, w której Batman w wersji Michaela Keatona miał trenować Szkarłatnego Sprintera z obliczem Millera, może okazać się kontrowersyjnym posunięciem dla wielu czytelników. Spekuluje się, że DC może po prostu czekać na ostateczne decyzje Warner Bros. w sprawie ekranowych projektów i kształtu relacji z aktorem. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj