Pomysł z biznesowego punktu widzenia wydawał się idealny. Instagram Kids miał oddać w ręce najmłodszych bezpieczny serwis społecznościowy do komunikacji z rówieśnikami. Do prac nad tym projektem zaproszono nawet rodziców oraz szereg ekspertów, którzy mieli zadbać o to, aby Instagram Kids wpisywał się w normy etyczne współczesnego społeczeństwa. Ale to, co wydaje się doskonałe z biznesowego punktu widzenia (wszak dzięki Instagram Kids Facebook wychowywałby swoich przyszłych klientów), niekoniecznie podoba się przedstawicielom służb publicznych. Jak się bowiem okazało, aż 44 stanowych prokuratorów generalnych skrytykowało projekt i wezwało zarząd Facebooka do zawieszenia prac nad wdrożeniem Instagrama dla najmłodszych. Przyszłość nowej platformy stanęła pod znakiem zapytania, korporacja poinformowała o zawieszeniu dalszych prac nad rozwojem nowej usługi. Adam Mosseri, szef Instagrama, postanowił odnieść się do kontrowersji wokół tego projektu i wyjaśnił, że Instagram Kids miał być odpowiedzią na dynamicznie zmieniający się obraz współczesnego społeczeństwa. Jak zauważył, postępująca informatyzacja sprawia, że z telefonów korzystają coraz młodsi odbiorcy. Dzieci doskonale radzą sobie z nowoczesną technologią, a co za tym idzie, coraz częściej sięgają po aplikacje, które stworzono dla użytkowników w wieku 13 lat bądź starszych. Instagram Kids miał zapełnić tę społecznościową lukę i oddać młodym do dyspozycji aplikację, która działałaby podobnie do klasycznego Instagrama, ale byłaby lepiej przystosowana do dziecięcej grupy odbiorców. Mosseri zaprzeczył jednak, jakoby to powszechna krytyka projektu przyczyniła się do zawieszenia dalszych prac wdrożeniowych:
Krytycy Instagram Kids uznają ten ruch za potwierdzenie, że prace nad projektem były błędem. Nic bardziej mylnego. Tak naprawdę dzieci już są online, a my wierzymy w to, że tworzenie doświadczeń przystosowanych do wieku odbiorcy jest znacznie lepsze z punktu widzenia rodziców, niż obecna sytuacja. […] Chociaż zawieszamy rozwój Instagram Kids, będziemy dalej pracować nad tym, aby umożliwić rodzicom monitorowanie dziecięcych kont rozszerzając te narzędzia dla profili nastolatków na Instagramie.
Główne zarzuty, jakie wysuwano wobec projektu, dotyczyły wątpliwości związanych z prywatnością oraz bezpieczeństwem dzieci funkcjonujących w ramach nowej platformy. Pikanterii całej sprawie dodały wewnętrzne badania Facebooka, które wykazały, że korzystanie z Instagrama może mieć zły wpływ na zdrowie psychiczne młodych użytkowników. Korporacja ostatecznie zbagatelizowała badania, twierdząc, że opinia publiczna źle je zinterpretowała. Z oświadczenia Facebooka wynika bowiem, że ostateczne wnioski płynące z publikacji sugerują, iż młodzi ludzie mają zarówno pozytywne i negatywne doświadczenia związane z korzystaniem z mediów społecznościowych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj