- To było stresujące. Andrew Kreisberg powiedział mi: "Znowu będziesz Flashem". Odpowiedziałem mu ironicznie, "Jasne, wiem", a on na to: "Dlaczego? Co?". Wytłumaczyłem mu, że minęło 25 lat, a on stwierdził, że nadal wyglądam świetnie. Nakładając ten kostium zobaczyłem swoje fizyczne niedoskonałości, których nie miałem 25 lat temu. To było nerwowe.Aktor jest świadomy, że fani od początku chcieli, aby zagrał Jaya Garricka, więc teraz wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom. Twierdzi, że cała obsada wspierała go, a gdy po raz pierwszy wszedł na plan w kostiumie, nagrodzono go brawami. Wyjawia, że Jay Garrick ma 92 lata, ale dzięki pewnym wydarzeniom on oraz jego żona zostali fizycznie odmłodzeni. John Wesley Shipp nie grał jednak człowieka w żelaznej masce. Tę postać zagrał inny aktor, a on dopiero wszedł w rolę, gdy w finale wyjawiono jego tożsamość. Wyjawia, że decyzja o tym, by Henry Allen wyjechał z miasta została podjęta z technicznego powodu. Uznano, że mają dużo historii do opowiedzenia, więc Henry byłby tam na siłę. Czytaj także: Recenzje Warcrafta Potwierdził, że będzie obecny w 3. sezonie jako Jay Garrick. Twórcy mają dla niego interesujące i ekscytujące plany. Wygląda na to, że zmiana linii czasu przez Barry'ego zmieni jakoś serial, ale aktor nie może wyjawić w jaki sposób. Tego dowiemy się w premierze 3. sezonu, który zadebiutuje jesienią 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj