Z pewnością nie. Jak mówi Mangold: - Jak ten film jest umiejscowiony pośród innych filmowych przedstawień tego świata? Po nich wszystkich. Nie ma już Jean Grey, większość X-Menów jest rozproszona albo martwa więc jest ogromne wrażenie osamotnienia dla Wolverine'a.
Będą jednak pewne elementy prequela, wiadomo bowiem, że mają się pojawić sceny z II wojny światowej, później jednak akcja prawdopodobnie przeskoczy do czasów współczesnych.
- Dla mnie było bardzo ważne osadzenie akcji w bardzo konkretnym okresie jego życia - kontynuuje Mangold. - Chciałem mieć możliwość opowiedzenia historii bez konieczności nawiązywania czy podporządkowywania się filmowi, który już istnieje. Idea nieśmiertelności jest bardzo ważna dla tej historii i bardzo ciąży na Loganie. Dla mnie to bardzo interesujący aspekt tej postaci, który nie byłby możliwy do zbadania gdybym robił film, który musi być częścią jakiejś "ligi" czy drużyny.
Reżyser wyjaśnił też w jednym zdaniu jak można sklasyfikować jego film: - Japoński film noir z akcją jak w superprodukcji.
Planowana premiera filmu to 26 lipca 2013 roku.
[image-browser playlist="597906" suggest=""]