W swojej relacji zwrócili uwagę na sporo ciekawych smaczków i jednocześnie potwierdzili wcześniejsze doniesienia, dobitnie sugerujące, że GTA Online zapewni kilkadziesiąt, a nawet więcej godzin zabawy w Los Santos i Blaine County. Rozgrywka w GTA Online chronologicznie rozpocznie się po wydarzeniach z kampanii dla pojedynczego gracza. Oznacza to, że wśród bohaterów, których napotkamy na swojej drodze, pojawią się postacie znane z singla. W GTA Online systematycznie rozwijać będziemy naszego bohatera, ale nie będzie istnieć żadna skomplikowana fabuła, która doprowadzi rozgrywkę do samego końca.
Naszym podstawowym celem w GTA Online ma być zarabianie kasy, a dzięki temu zdobywanie pojazdów i nieruchomości. Wzbogacić będziemy się mogli wykonując ponad 500 misji, które przygotował Rockstar Games. Będą to m.in. napady, rabunki, skomplikowane misje, potyczki z gangami na ich terenie, uprowadzanie uzbrojonych pojazdów wojskowych, wyścigi, ale również możliwość rywalizacji w tenisa, golfa, a także w skokach spadochronowych. Ciekawe, czy będą też wyścigi kolarskie, które widzieliśmy na jednym ze zwiastunów?
Potwierdzono, że będzie można zagrać zarówno mężczyzną, jak i kobietą. Wykonując w GTA Online misje dla gangów, poznamy coraz groźniejszych przestępców i zagłębimy się w kryminalny świat Los Santos. Na swojej drodze spotkamy Lamara, przyjaciela Franklina z kampanii, który przedstawi nam Simeona Yetariana, dilera samochodowego, dla którego będziemy uprowadzać auta.
Rockstar zastosował w GTA Online specjalny system zasiedlania świata, w którym będziemy się pojawiać. Na mapie napotkamy naszych znajomych, a także graczy z podobnym levelem jak my, do tego grający w naszym kraju, bądź w okolicy (w Europie). Na podstawie stylu gry, GTA Online automatycznie proponować będzie nam misje, które możemy wykonać, w zależności od poziomu naszej postaci, bądź całej ekipy. Istotne będzie też początkowe tworzenie postaci. Wybierzemy m.in. charakter i styl życia naszego bohatera, ustalimy też jego drzewo genealogiczne.
Podczas jazdy samochodem z innym graczem, gdy my kierujemy, drugi gracz może zmieniać stacje radiowe, ustalać punkty docelowe na GPS-ie, a także strzelać do innych. Za pomocą telefonu będziemy mogli zrobić sobie "sweet fotkę".
Dowiedzieliśmy się również, że przy większych misjach funkcjonować będzie specjalnie lobby. Lider zespołu ustali, kto w misji odegra jaką rolę np. snajpera, czy też kierowcy. Wybierze również porę dnia, pogodę, poziom trudności oraz liczbę respawnów. Co ważne - skomplikowane misje będą zawierać specjalną fazę przygotowawczą, kiedy to całą ekipą wybierzemy się do Ammu-Nation i zakupimy broń, a także zaopatrzymy się w szybkie samochody.
Co istotne - w GTA Online pojawi się tzw. tryb bierny, który pozwoli nam swobodnie zwiedzać Los Santos bez zagrożenia, że ktoś nagle zacznie do nas strzelać i zechce nas wyeliminować. Jednak gdy tylko oddamy pierwszy strzał, tryb bierny automatycznie zostanie wyłączony. Gdy zginiemy i przeciwnik ukradnie nasze pieniądze, możemy wystawić za nim list gończy i czekać, aż inni gracze zaczną na niego polować.
Każda posiadłość jaką zakupimy wyposażona będzie w garaż. Zwykłe mieszkania i domy zaoferują dwa miejsca na samochody. Większe posiadłości - nawet na dziesięć pojazdów. Garaże są traktowane, jak miejsca, którymi możemy się chwalić. Między samochodami można się przechadzać, mało tego - będziemy mogli zatrudnić mechanika, który będzie dbał o utrzymanie pojazdów w dobrej kondycji.
W końcu GTA Online pozwoli nam się zrelaksować w naszym mieszkaniu, gdzie zaprosimy znajomych, napijemy się drinka. Będziemy mogli też zamówić striptizerki i obejrzeć specjalne seriale telewizyjne, kręcone w Los Santos.
To wszystko, już od 1 października! A Grand Theft Auto V na półkach sklepowych pojawi się już 17 września.