George R.R. Martin patrzy z nieukrywanym smutkiem na dzisiejszy obraz internetu. Według znanego pisarza oraz autora Gry o tron, obecnie media społecznościowe ociekają hejtem, a ludzie wolą ostro krytykować niż opowiadać o tym, co im się w popkulturze podoba. 

George R.R. Martin krytykuje media społecznościowe

Oto fragment wpisu Martina na jego prywatnym blogu, w którym odnosi się do aktualnej sytuacji w internecie:
- Cóż, szukam pocieszenia, gdzie tylko mogę. Na czekoladowych tronach, jeśli nie gdzieś indziej. W książkach. W filmach i serialach telewizyjnych... ale nawet tam toksyczność wzrasta. Kiedyś fajnie rozmawiało się o ulubionych książkach i filmach oraz prowadziło porywające debaty z fanami, którzy uważali inaczej... Ale w dobie mediów społecznościowych, nie wystarcza już powiedzieć "Nie podobała mi się książka X albo film Y, oto dlaczego". Obecnie mediami społecznościowymi rządzą anty-fani, którzy wolą mówić o tym, czego nienawidzą niż co kochają. Rozkoszują się tańczeniem na grobach tych, których filmy osiągnęły porażkę.
Martin poruszył także kwestię wojen prowadzonych na całym świecie, polaryzacji społeczeństwa w Stanach Zjednoczonych, imigracji oraz śmierci znanych twórców, którzy tworzyli książki z gatunku science-fiction oraz fantasy. Na ten moment autor nie kryje rozczarowania względem 2024 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj