George R.R. Martin od zawsze powtarzał, że religia w serialu "Game of Thrones" odegra ważną rolę. Ostatnie odcinki zdają się to potwierdzać. Decyzje High Sparrowa (Wielkiego Wróbla) całkowicie zaskakują bohaterów, a tzw. Wiara Wojująca w 5. sezonie ma dużo do powiedzenia i nikt nie jest w stanie się jej przeciwstawić.
- Wróble to moja własna wersja średniowiecznego Kościoła Katolickiego z elementami fantasy. Gdy spoglądasz na historię kościoła w średniowieczu, był to czas światowych i skorumpowanych papieży i biskupów. W "Grze o tron" pokazuję ich własną wersję, starając się też pokazać rozbicie kościoła i jego rewolucję. Poprzedni Wielcy Septonowie w Westeros, których widzieliśmy byli bardzo skorumpowani. To co widzicie teraz to odrodzenie wiary, która została zniszczona wieki temu przez Targaryenów - tłumaczy George R.R. Martin.
Czytaj także: „Gra o tron” – producenci o wielkim połączeniu bohaterów Porównań Kościoła Katolickiego do Wiary w Siedmiu jest więcej. Jak zauważa Martin:
- W kościele katolickim jest Trójca Święta - Ojciec, Syn i Duch Święty. W Westeros mamy jednego boga o siedmiu twarzach. To największe podobieństwo, ale nie jedyne.
"Game of Thrones" emitowana będzie jeszcze przez 3 najbliższe tygodnie. Finał 5. sezonu zaplanowano na 15 czerwca.    
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj