Twórca serialu - Ryan Murphy zapowiedział jakis czas temu, że dla każdego aktora z obsady Glee, drzwi do czwartego sezonu są otwarte. Nikt się nie wyłamał i wszyscy podpisali nowe kontrakty.
Portal Hollywood Reporter informuje, że Chord Overstreet grający Sama rozmawia z producentami na temat powrotu do regularnej obsady. Niepewna jest przyszłość Damiana McGinty'ego (Rory) i Samuela Larsena (Joe), czyli zwycięzców 1. sezonu "The Glee Project".
W tym tygodniu scenarzyści Glee wracają do pracy i rozpoczynają pisanie fabuły 4. sezonu. Ma ona zawierać koncept całego sezonu. Najważniejszymi scieżkami fabularnymi, które mają się ze sobą łączyć są: wydarzenia w McKinley High, gdzie nadal pozostało wielu bohaterów oraz Nowy Jork, gdzie swoje marzenia w NYADA spełniać będzie Rachel Berry.
W czwartym sezonie powrócą również inni bohaterowie, którzy zakończyli naukę w liceum. Mercedes, Puck, Mike, Santana i Quinn. Nie wiemy jednak, w ilu odcinkach się pojawią. Pewni występów w każdym odcinku sa tylko: Lea Michelle (Rachel), Chris Colfer (Kurt) i Cory Monteith (Finn).
Umowy aktorów Glee ze studiem produkcyjnym są skonstruowane tak, że Michelle, Colfer i Agron w każdej chwili mogą opuścić plan serialu, jesli otrzymają jakąś ważną, kinową rolę. Darren Criss sporo czasu poświęci też występom na Broadway'u, z kolei Amber Riley planuje skupić się na karierze muzycznej.