Pierwsze sukcesy w kinach święci produkcja w reżyserii Adama Wingarda, czyli Godzilla i Kong: Nowe imperium. Chociaż produkcja nie spodobała się tak bardzo krytykom, którzy mieli sporo zastrzeżeń, o tyle jest ona uwielbiana przez publiczność, czego dowodem są też wyniki w box office, gdzie film radzi sobie bardzo dobrze. Przed premierą wiele się mówiło o zmianach w designie Króla Potworów i nie tylko. W związku z tym pojawiło się pytanie o to, na ile faktycznie pozwalało Toho, czyli właściciele praw do marki. O tej sprawie wypowiedział się sam reżyser, który podkreślił, że współpraca była elastyczna, ale mieli pewne odgórne ograniczenia.
Pilnowali go. Upewniali się, że nie robimy niczego, co nie byłoby w zgodzie z charakterem postaci, chociaż wersja Godzilli z MonsterVerse bardzo się różni od tej z Minus One albo Shin Godzilli. Pilnowali tego, ale jednocześnie dali nam dużo wolności, dzięki czemu mogliśmy go pchnąć w innym kierunku. Nie mogę powiedzieć o konkretnych przykładach, ale były momenty, gdzie mówili: "Godzilla nigdy by tego nie zrobił."

Godzilla i Kong - ulubione japońskie filmy z Królem Potworów Adama Wingarda

Reżyser wskazał też przy okazji swoje ulubione japońskie filmy z Królem Potworów w roli głównej. Powiedział, że jego ulubioną erą jest era Showa, a za pięć ulubionych produkcji wskazał: oryginalną Godzillę, Godzilla kontra Hedora, Inwazja potworów,  Zniszczyć wszystkie potwory i Godzilla kontra Destruktor. Wspomniał też, że gdyby nie to, że Godzilla Minus One jest tak nowe, to również znalazłoby się w piątce najlepszych produkcji jego zdaniem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj