Włodarze stacji HBO zapewnili, że Gra o tron nie podzieli losu "Deadwood", które zostało anulowane bez zakończenia.

- Powiedzieliśmy George'owi R.R. Martinowi, że będziemy robić serial tak długo, jak on będzie pisać kolejne tomy - powiedział wice-prezes HBO, Richard Plepler.

- Mam nadzieję, że potrwa to 20 lat. Obiecuję Wam, że nie przerwiemy, póki serial nie będzie na to gotowy. Fani mają wspaniałą relację z tym serialem i doceniamy to. Nigdy nie widzieliśmy ludzi tak podekscytowanych nowinkami castingowymi - opowiadał Michael Lombardo, dyrektor programowy stacji HBO.

Dyrektor programowy dodał także, że nie wiedzą, w jakim miejscu skończy się serial w porównaniu do książek. Tworzą tę produkcję bez z góry ustalonej liczby sezonów. Odniósł się także do krytyki fanów, którym nie podoba się plan 10 odcinków na sezon.

- Jeśli moglibyśmy zrobić 12 odcinków, zrobilibyśmy to. Nie da się wyprodukować więcej odcinków tak wielkich seriali w czasie, który jest dostępny. Fizycznie nie jest możliwe bez utraty jakości serialu - opowiadał, podkreślając, że nie chcą, aby fani czekali dłużej niż rok pomiędzy sezonami.

Premiera drugiego sezonu Gry o tron wiosną 2012 roku.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj