Gra o tron w poniedziałek zadebiutowała z 3. odcinkiem 8. sezonu. Przedstawiono ogromną bitwę w Winterfell, która jednak spotkała się z wieloma mieszanymi opiniami. Oficer wojskowy skomentował strategię bohaterów.
Gra o tron zadebiutowała w poniedziałek z odcinkiem The Long Night, gdzie przedstawiono ogromną bitwę o Winterfell. Epizod od razu podzielił fanów. Jedni uważają, że realizacyjnie bitwa nie była niestety tak udana ze względu na słabe oświetlenie i kiepskie rozplanowanie całego starcia. Inni zaś są zdania, że telewizja jeszcze czegoś takiego w swojej historii nie widziała.
Wydaje się, że obie grupy mają po trochę racji. Było to bez wątpienia wielkie widowisko i czasami można zapomnieć, że mamy do czynienia z serialem, a kinowym widowiskiem za duże pieniądze. Doszło jednak w samej konstrukcji odcinka do pewnych błędów, które dla portalu Slashfilm.com, wypunktował oficer wojskowy z 15-letnim doświadczeniem w walce na różnych frontach.
Doświadczony wojskowy zaczyna od samych podstaw przy planowaniu każdej bitwy. Teren wokół zamku w ogóle nie został przystosowany do walki z tak licznym wrogiem. Dowódcy planujący bitwę powinni być świadomi mankamentów swojej twierdzy, jak chociażby niskie mury zamku. Teren powinien zostać inaczej zabezpieczony i choć wykopanie rowów było słuszną ideą, powinny być one nie tylko dalej od zamku, ale też warto byłoby je zdecydowanie poszerzyć. Tym bardziej, że w pierwotnym planie do podpalenia zasieków potrzebne były smoki, co nie stanowiłoby wtedy żadnej trudności, aby wzniecić ogień na większej przestrzeni. Wojskowy dodaje także, że biorąc pod uwagę kilka tygodni przygotowań, można było dodać kolejne przeszkody dla armii wroga. W ogóle nie wykorzystano smoczego szkła i nie utworzono okopów, które przydatne są przy każdej większej bitwie.
Zupełnie niezrozumiała jest dla wojskowego decyzja o kawalerii, która stanowi pierwszą linię obrony. Horda Dothraków uzbrojona w arakh nie powinna samotnie szarżować na wroga w całkowitych ciemnościach. Według oficera, zdecydowanie lepiej byłoby poustawiać część konnych jeźdźców na dwóch flankach, aby z impetem uderzyć w nacierającego wroga.
Najbardziej zaskakujące dla wojskowego jest jednak to, że w ogóle nie było widać po obrońcach Winterfell planu na poradzenie sobie z obroną zamku od wewnątrz. Tak, jakby nikt nie zakładał scenariusza, że wróg wedrze się do środka. Panował więc totalny chaos i nie było widać żadnych perspektyw na odparcie wroga. Dowodem na to jest samodzielna walka Lyanny Mormont z olbrzymem. Druga rzecz, to niedocenienie siły wroga i brak przygotowania broni mogącej pokonać choćby owego olbrzyma. Całkowicie zmarnowano też potencjał łuczników, co jak pokazuje Bitwa o Rogaty Gród, daje sporą przewagę z wrogami będącymi u bram. Tutaj jednak łuk jest całkowicie bezproduktywny. Co więcej, armia wroga wspina się po murach jak do własnego domu i nie napotykają żadnego oporu.
Oficer zwraca też uwagę, że w ogóle nie wykorzystano infrastruktury i przewagi własnego terenu. Znajomość korytarzy mogłaby być korzystna dla bohaterów, gdyby zostały one dostosowane do walki. Arya mogła jedynie uciekać przed wrogiem, zamiast np. podpalić pomieszczenie, gdzie zamknęła dziesiątki umarłych.
Kluczowym elementem prowadzenia dowolnej operacji jest ustanowienie metod dowodzenia i kontrolowanie swoich sił. Podczas gdy obrońcy Winterfell powierzyli dowodzenie każdemu elementowi ich formacji: Brienne dowodząca lewą flanką, Jorah z odziałem Dothraków, Szary Robak prowadzący Nieskalanych, brakowało jednego, centralnego dowódcy, który nadzorowałby całą bitwę.
Okazuje się zatem, że Sansa nie miała racji i Tyrion mógłby o wiele bardziej przydać się właśnie jako taki dowódca. Sam przecież przyznał, że ma już doświadczenie i sukcesy na tym polu. Jak możemy zatem zobaczyć, niektóre decyzje obrońców Winterfell trudno jest zrozumieć. Czasami wyglądało to tak, jakby zostali zaskoczeni przez Białych Wędrowców i ich armię. Wiemy jednak, że tak nie było i można było zrobić o wiele więcej, aby starcie zakończyło się mniejszą liczbą ofiar.
Co o tym myślicie? Na pewno także macie odmienne opinie na temat całego starcia. Dajcie znać w komentarzach.
Gra o tron - kolejny 4. odcinek 8. sezonu w najbliższy poniedziałek.