Do tej pory Game of Thrones zawsze debiutowała w kwietniu. Teraz HBO oficjalnie wyjawia, że 7. sezon najpopularniejszego serialu na świecie pojawi się na ekranach latem 2017 roku. Oznacza to, że najwcześniej zadebiutuje pod koniec czerwca, ale może być to równie dobrze lipiec lub sierpień. Dokładna data nie została ujawniona. Telewizja też potwierdza, że 7. sezon będzie mieć 7 odcinków, czyli o 3 mniej niż w poprzednich sezonach. Zdjęcia mają być kręcone w Irlandii Północnej, Hiszpanii i na Islandii. Szczególnie ta ostatnia lokacja jest bardzo sugestywna, gdyż tam zawsze kręcono sceny rozgrywające się na północ od Muru.
- Teraz, gdy nadeszła zima w Grze o tron, producenci wykonawczy David Benioff i D.B. Weiss stwierdzili, że późniejsze rozpoczęcie zdjęć do sezonu wspomoże zobrazowanie zaplanowanej historii z uwagi na potrzebną zimową pogodę. Zamiast tradycyjnego wiosennego debiutu sezonu, przenosimy go na lato, by dopasować to do opóźnionego terminarza zdjęć - wyjaśnia Casey Bloys, dyrektor programowy HBO.
Wcześniej producenci wyjawiali, że serial zostanie opóźniony, ponieważ muszą kręcić w zimowym klimacie dopasowanym do fabuły. Teraz mamy tego oficjalnie potwierdzenie. Co prawda, HBO jeszcze nie ujawnia liczby odcinków 8. i zarazem ostatniego sezonu, ale wszystko wskazuje na to, że tutaj też sprawdzi się informacja o zaledwie 6 odcinkach. Za kamerą nowej serii staną Alan Taylor, Jeremy Podeswa, Mark Mylod i Matt Shakman. Szczegóły fabularne nie są znane.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj