Wracamy do sprawy youtubera z Rosji, którego oskarżono o podżeganie do nienawiści religijnej i obrazę uczyć religijnych, bo grał w... Pokemon Go.
Rusłan Sokołowski jest winny znieważenia uczuć wyznawców prawosławia i islamu. Tak orzekł sąd, który wczoraj skazał Rosjanina na karę 3,5 roku więzienia w zawieszeniu. Wyrok nie jest prawomocny. Jest to niższa kara, niż ta o jaką wnioskowali prokuratorzy. Chcieli oni dla Sokołowskiego bezwzględną karę pozbawienia wolności w wymiarze 3,5 roku, którą miałby odbywać w łagrze oraz karę finansową w wysokości do pół mln rubli (30 tys. zł).
Czytaj także: Deadly Premonition doczeka się gry planszowej. Sukces na Kickstarterze
Sprawa 22-letniego Rosjanina odbiła się szerokim echem w ogólnoświatowych mediach. Sam Sokołowki zwrócił na siebie uwagę śledczych po tym, jak opublikował w sieci nagranie opatrzone satyrycznymi komentarzami, na którym łapie Pokemony w grze
Pokemon Go w jekaterynburskiej Cerkwi Na Krwi. Najwyraźniej wówczas w tym miejscu znajdował się Pokemon Gym.
Zgodnie z wczorajszym wyrokiem w ciągu miesiąca od jego uprawomocnienia się youtuber musi usunąć z internetu film. Obrońcy Sokołowskiego zapowiedzieli apelację.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h