Ilustrowany przewodnik po filmie Star Wars: The Last Jedi zdradza, że pierwszą uczennicą Luke'a Skywalkera w nowym kanonie miała być Leia Organa. Zdecydowała ona wybrać karierę polityka, by jak najlepiej przysłużyć się galaktyce, bo pobierając nauki Jedi musiałaby być w izolacji. Leia pomimo tego miała Moc i umiała się nią trochę posługiwać. Po tym, jak jego siostra odmówiła, Luke zaczął podróżować po galaktyce, by znaleźć uczniów.
fot. Lucasfilm
Rian Johnson wyjawia, że bardzo się wahał, czy podjąć tę decyzję o pożegnaniu Luke'a Skywalkera. Był wręcz przerażony, ale przyznaje, że decyzję podjął po konsultacji z Kathleen Kennedy (Dyrektor Lucasfilmu) oraz Lucasfilm Story Group (ekipa pilnująca spójności kanonu Gwiezdnych Wojen).
- To nie było tak, że napisałem scenariusz i rzuciłem im go na biurko. Od samego początku ważna była dla mnie współpraca z ludźmi z Lucasfilmu. Przeprowadziłem się do San Francisco na kilka miesięcy, aby kilka razy w tygodniu informować ich o postępach i omawiać wielkie pomysły - wyjaśnia.
Przyznaje, że jego celem było stworzenie końca Luke'a, które będzie wymagające dla widza oraz dla samego bohatera. Tłumaczy, że trzeba było to zrobić w tej części, aby pod koniec trylogii skupienie było na nowych postaciach. Johnson tłumaczy też, że Ostatni Jedi jest filmem stworzonym tak, by oglądać go wielokrotnie. Jest w nim wiele ukrytych detali i drugie dno, które rzuca się w oczy przy kolejnych seansach. Natomiast Mark Hamill sugeruje, że być może w jakiś sposób zobaczymy go w części IX. Wyjawiono też ciekawostkę. W chacie Luke'a Skywalkera na Ahch-To był naszyjnik z czerwonym kryształem Kyber. Niektórzy spekulują, że chodzi o kryształ należący do Dartha Vadera, ale nie wiadomo, jak Luke miałby wejść w jego posiadanie. Nie ma oficjalnego potwierdzenia pochodzenia tego kryształu w naszyjniku Luke'a.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj