Już dziś w amerykańskiej telewizji będzie mieć emisję pierwszy odcinek drugiego sezonu serialu "Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów". O czym będzie drugi sezon i w ogóle jaki będzie jego ton? Zagraniczne portale dowiedziały się co nieco o tym, więc zapraszam do lektury fanów, jak i osoby, które uważają to za "bajkę dla dzieci" lub "kolejny sposób, by Lucas wyciągał kasę od ludzi", bo mogą się wszyscy pozytywnie zaskoczyć.
Przede wszystkim, sezon drugi ma być lekko dojrzalszy i mroczniejsze - ciemne lokacje, zabawa kolorami czy postaci, które nie są "milusie" i przytulne to tylko początek, który widzimy nawet w zwiastunach. Serial ma skupiać się dużo na ŁOWCACH NAGRÓD, czyli coś ciekawego i innego niż mieliśmy dotychczas w filmach czy poprzednim sezonie. Głównym będzie oczywiście Cad Bane, nowa postać, którą poznaliśmy pod koniec sezonu. Ma być bezwzględny i skuteczny - ciekawe jak to wyjdzie w praniu. Poza tym, zobaczymy gwiazdę z "Mrocznego Widma", Aurrę Sing, którą też poznaliśmy w ostatnim odcinku, a która to wystąpiła w kinowym filmie przez zaledwie kilkanaście sekund. Oczywiście ma być też wątek z Mandalorianami - mówi się, że zobaczymy, jak zabijają Jedi. Pojawiły się też pogłoski, że zobaczymy Grievousa, którego pamiętamy z poprzedniego serialu "Wojny Klonów" czyli twardziela, który w pojedynkę może walczyć z powodzenia z paroma Jedi na raz.
Nie wiem, jak Wy, ale ja się doczekać nie mogę.
Tak mówiąc o serialu, ogólnie, nasuwają mi się spostrzeżenia - przede wszystkim, tak jak wielu sądziło, nie jest to kolejny skok na kasę Lucasa czy "serial tylko i wyłącznie dla dzieci". Przyznaję, że początek pierwszego sezonu taki był, momentami zbyt infantylny, pełny głupoty droidów, która z czasem zanikała, dając miejsca klimatowi.
Dave Filoni, Padawan George'a Lucasa, odpowiedzialny za serial, twierdził, że chce uchwycić magię Gwiezdnych Wojen. Nie jest to klimat Starej Trylogii, bo ten jest jedyny niepowtarzalny, nie jest to też klimat Nowej Trylogii, więc co to w ogóle jest?
Magia Gwiezdnych Wojen w serialu jest uchwycona w pełni, czuć ją od początku do końca - mocno działa na młodych, czego nawet byłem sam świadkiem. Często widzę od czasu emisji serialu w TVP1 na ulicach 10-latków biegających z mieczami świetlnymi i chcących walczyć ze złem. Magia ta uczy najważniejszej rzeczy, tak młodych, jak i starych fanów - aby poczuć Moc, aby spełniać marzenia, walczyć ze złem i zawsze podążać za głosem serca.
Niech Moc będzie z Wami i miłego seansu!