Producenci konsol ale i każdego sprzętu starają się walczyć z hakerami. Ci drudzy z kolei zawsze chcą być tymi, którzy dokonają złamania sprzętu i tym samym pozwolą innym na korzystania z dobrodziejstw sceny homebrew czy używania pirackich kopii gry. Nintendo Switch, najnowsza konsola na rynku, nie jest jeszcze złamana, ale poczyniono ważny krok w tym kierunku. Hakerzy dostali się już do jądra systemu operacyjnego. Czytaj także: Fortnite, gra twórców Gears of War, trafi do pudełek Dostęp do jądra systemu nie gwarantuje złamania konsoli, ale stanowi ważny krok w kierunku opanowania całego systemu operacyjnego, dzięki czemu będzie później można otworzyć drzwi wszelkiej maści oprogramowaniu, w tym także emulacji innych konsol, a nawet korzystania z pirackich kopii gry. Sprawie bacznie przygląda się Nintendo, które stara się łatać wszelkie dziury i w ten sposób blokować hakerom dostęp do systemu operacyjnego Nintendo Switch. Nie wiemy także, co hakerzy dalej zrobią z tą kwestią. Nintendo swego czasu oznajmiło, że jest gotowe zapłacić nawet 20 tys. dolarów każdemu, kto uwidoczni luki w systemie Switcha.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj